Wpis z mikrobloga

@jancelek: ja bym się nie czepiał za mocno. Może to jest jeden z tych systematycznych fachowców. Nie sprzata całego mieszkania tylko na bierząco bo i tak się zasyfi. Przed klejeniem zamiata sobie powierzchnie „na dziś” przeleci gruntem spali fajkę, wypije kawę i kładzie. Bo czemu nie?