Wpis z mikrobloga

kawałek ciasta z magicznymi mocami


@adam2a: pomijając sarkastyczne podejście, to wg teologii Chrystus umarł za każdego człowieka, tak by ten mógł żyć - i umiera znowu na każdej Mszy. Domyślam się, że nie miałby nic przeciwko, by uratowany został inny człowiek, zamiast jego Ciała. Więc to, co #!$%@? ten jezuita to jakaś ostra beka, ale mam nadzieję, że to ten sam motyw, że wisi prowokacyjny tytuł, a koleś w artykule jednak
@adam2a: ale #!$%@? mac ten kawalek oplatka lezy pomiedzy torami wiec co mu zrobi ten yebany tramwaj?

Zakurzy go czy poderwie w powietrze, na milosc boska yebane religijne poyeby ogarnijcie sie z waszymi urojeniami - kto przy zdrowych zmyslach zrobi to co na obrazku, czyli porwie czlowieka i go przywiaze do torow, a potem polozy wafelek pomiedzy drugimi, no kto?
@adam2a: Ja tam księdzem nie jestem, na religii może się nie znam, ale mając takie rozterki na jego miejscu zastanowiłbym się co w takiej sytuacji zrobiłby Jezus, którego to opisane w biblii działanie upamiętniane jest w spożywaniu hostii.

I to tak dosłownie jak to Biblia opisuje - na ostatniej wieczerzy gdy rozdawał chleb i mówił że to jest jego ciało, gdyby mu kawałek gdzieś spadł, wpadł czy cokolwiek.
Czy ten Jezus
Ej, przecież ja postawiłem ten problem, zwany "dylematem Terlikowskiego", sześć dni temu. xD


@walt_gunner: Widzisz, sławniejsi blogerzy podkradają pomysł i dopiero wtedy się przyjmuje. Odwieczne prawo natury ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale mam nadzieję, że to ten sam motyw, że wisi prowokacyjny tytuł, a koleś w artykule jednak mówi jak człowiek.


@Precypitat: przecież na obrazku masz nawet kawałek artykułu. Koleś sam sobie zadaje takie pytanie i w ten sposób na nie odpowiada.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@adam2a: Ja myślę, że Jezus kocha ludzi i wolałby, żebym uratował człowieka i poświęcił jego. Zwłaszcza, że już raz się poświęcił.