Wpis z mikrobloga

Jestem z moim #rozowepaski już 6 lat, lada moment w końcu idziemy "na swoje" no i wczoraj podjęliśmy kolejną ważną, życiową decyzję. Jeśli w przyszłości trafi nam się chłopak, to dostanie na imię Stanisław. Uważam, że to wybór wręcz idealny. Imię staropolskie, a nie jakiś patobrajan. Do tego zajebiście się zdrabnia, tylko spójrzcie. Stanisław - brzmi dostojnie, poważnie, Staszek/Stachu #pdk - idealne zdrobnienie na co dzień, dla kumpli itp. no taki dobry ziomek Staszek, spoko ziomek. Staś - jak będzie małym Stasiem :3 a potem będzie mogła go tak nazywać np. jego ukochana różowa. No aż sam jestem dumny z tego pomysłu i mojej rozkminy - tak, to ja rozkminiłem, ale różowa jest w 100% za. A jak będzie córka, to skrobiemy.

  • 74
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
A jak będzie córka, to skrobiemy.

@Leśny Pruta: a za 25 lat na wykopie:

Cześć, nazywam się Staszek i nigdy nie trzymałem za rękę. Czy myślicie, że przyczyną może być milionowa nadwyżka mężczyzn w Polsce?
  • Odpowiedz
@zibizz1: dobrze, ale wyobraź sobie teraz wpisywanie w formularzu angielskim, w internecie, imienia "Stanisław". Jeden napisze przez ł, drugi przez l, i już jest pole do błędów i poprawek.

Nie mówiąc już o jakimś chińskim czy indyjskim formularzu.
  • Odpowiedz