Wpis z mikrobloga

@nieocenzurowany88: Były w ostatnich latach badania międzynarodowe nad wodą święconą w różnych krajach (z wyłączeniem Polski). Wyszło, że 86% przebadanych próbek jest zanieczyszczona bakteriami kałowymi. Nasz SANEPID badań takich, ponoć, nie może przeprowadzać w obiektach kultu religijnego. Ale po opublikowaniu tych badań, poszczególne oddziały S. ostrzegały, że w Polsce zapewne wyniki byłyby podobne i żeby każdy miał na uwadze swoje zdrowie.

"Oficjalnych danych nie ma, bo sanepid święconej wody
  • Odpowiedz
@Alis00: z tego co zrobiłem research, to pierwsze badanie ta pani psor wykonała nielegalnie - jak inni naukowcy im wytknęli, że źle przeprowadzili badanie i proponują ponowne zbadanie to (chyba) proboszcz odmówił, i z tego co się zorientowałem to Watykan do tej pory tego nie uznał
  • Odpowiedz
@Pitey_Pablo: Co do uzdrowienia – ludzie widzą to, co chcą widzieć. To jest analogiczna sytuacja do takiej, w której ktoś wychodzi ze „śmiertelnej” choroby i uważa to za ingerencję bóstwa. Spójrz na to z takiej perspektywy: jeżeli twierdzimy, że śmiertelnie chora osoba umrze na 99%, to oznacza to, że jedna na 100 osób dotknięta ową chorobą przeżyje. Więc mamy śmiertelną chorobę, którą pokona jeden na stu nią dotkniętych, a po
  • Odpowiedz
@nieocenzurowany88: kiedyś Austriacy przepadali wodę z kropideł kościelnych (tam gdzie się moczy rękę przy wyjściu i wejściu do kościoła), prawie 90% próbek zawierało bakterie kałowe, wirusy grypy, itd. xd
  • Odpowiedz