Wpis z mikrobloga

@CzerstwaBulka: Żaden wstyd, ja do około 21-22 lat nie mogłem znalezc normalnej, stałej pracy - bujałem sie po róznych gówno-robotach próbując i testując. Z perspektywy czasu patrzac, bardzo sie ciesze ze mialem taki okres za sobą - a robiłem takie super zajęcia jak rozwozenie czesci samochodowych, praca na kasie 2 stacji benzynowych, praca na kasie w piekarni, pranie ludziom dywanów czy odbieranie starych pralek / lodówek.
wszystko to pokazało mi, co
@Wzzx: Ja pracowałem na nocki pamiętam. #!$%@? był niezły. Sprzątanie wszystkiego. I jedzenie które zostało z dniówki trzeba bylo wyrzucić. Trzeba mieć chyba 9 lat i myśleć że jak pracujesz w macu to masz jedzenie za darmo xD


@Robocovo:
Potwierdzam, sam jak miałem 18 lat to #!$%@?łem w McDonald's i nocki były najgorsze, mycie wszystkiego, wymienianie oleju, frytury, szorowanie grillów, szorowanie zaschniętych blach od tego mięsa. Oczywiście nie możesz niczego
@CzerstwaBulka: stary, nie przejmuj się tym czy to wstyd tylko czy to Ci potrzebne i czy na tym skorzystasz, choćbyś miał 40 lat (zresztą, z czasem sam to zrozumiesz).

Cokolwiek byś nie robił, znajdą się tacy którym to imponuje i tacy którzy tym gardzą (choć oczywiście proporcje tych grup się mogą zmieniać).
Godne politowania jest rezygnowanie z czegoś co jest dla Ciebie dobre, bo niewystarczająco prestiżowe.

Nie mam znanego przykładu ale