Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak pozbyć się poczucia winy narzuconego przez religię? Od dawna nie wierzę w Boga i mimo że jestem dorosły to nie mogę się pozbyć masy dziwnych nawyków które zostały mi wpojone w dzieciństwie. Na przykład bardzo trudno jest mi się przełamać i jeść mięso w czasie postu albo w piątki mimo że wiem że to głupie. Zawsze jak przeczytam jakiś kawał lub zobaczę memy o Bogu, papierzu, KK to mam poczucie że nie powinienem się z tego śmiać bo robię coś złego. Ostatnio młodszy kuzyn poprosił mnie abym został świadkiem na jego bierzmowaniu i też nie chciałem bo jestem nie wierzący ale po prostu czułem się otoczony myślami o tym że jest to złe postępowanie i powinienem się zgodzić zostać tym świadkiem i pójść do kościoła. Takie nienaturalne poczucie robienia czegoś złego mam też w innych sytuacjach w których niekoniecznie chciałbym je mieć np.: podczas pracy w niedzielę, masturbacji, niektórych bliższych relacji z dziewczyną czy nawet podczas słuchania niektórych piosenek. Moi rodzice zawsze byli mocno wierzący ja zrezygnowałem z tego na początku liceum. Mimo bardzo wielu lat które już upłynęły i tak się nie mogę pozbyć takich myśli.
#przegryw #kiciochpyta #feels #religia #depresja #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 9
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Przeczytaj stary testament, katechizm kościoła katolickiego, zapoznaj się trochę z historią kościoła i tego skąd wywodzą się różne katolickie zwyczaje/wierzenia. Mi to pomogło. Zobaczyłam jak cały katolicyzm jest pełen sprzeczności, hipokryzji itp. To sprawiło, że odrzucenie wpojonych mi religijnych zasad przyszło mi z łatwością.
  • Odpowiedz
RóżowyBydlak: Źle do tego podchodzisz. Traktuj te nawyki jako tradycje. Nie musisz być wierzący żeby czasem oczyścić organizm od mięsa czy uczestniczyć w tradycji która dla kogos jest ważna. Pomimo tego ze moja wiara jest nazwijmy to mała, to uważam ze duża cześć „religii” to piekne tradycje które nawet warto podtrzymywać. Nie musisz od razu negować wszystkiego co było związane z wiarą .
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: bo moim zdaniem nie przetrawiłeś tego do końca. z jednej strony masz swoje przemyślenia na ten temat, a z drugiej strony jest podświadomość, jakiś automatyzm myślenia.

piszesz że minęło sporo czasu. może więc nadal w Tobie są wątpliwości? wiara i brak wiary to chyba 2 strony tego samego medalu. trzeba być przekonanym wewnętrznie co do jednego albo drugiego. bez tego ani rusz. zastanów się jakie były prawdziwe powody odrzucenia wiary
  • Odpowiedz