Aktywne Wpisy
Kam_sekwaw +1615
Wołam plusujących poniższych treści:
https://wykop.pl/wpis/77017987/plusujacych-zawolam-za-dwa-tygodnie-jak-dostane-od
Pulsujących zawołam do 31 lipca. ( ͡° ͜ʖ ͡°
https://wykop.pl/wpis/77017987/plusujacych-zawolam-za-dwa-tygodnie-jak-dostane-od
Pulsujących zawołam do 31 lipca. ( ͡° ͜ʖ ͡°
![Kamsekwaw - Wołam plusujących poniższych treści:
https://wykop.pl/wpis/77017987/plusu...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/2f8880590dbb93187ce04a71a4828d7d1024da98f38f506959001f175af0e8e3,w150.png)
źródło: 1000010897
PobierzMój głos zdobędzie tylko ta partia, która nie poprze kredytu 0 procent, nawet jeżeli się całkowicie nie zgadzam z resztą jej programu. Partia, która poprze ten program jest u mnie skreślona na zawsze, niezależnie od tego co zrobi i do tego samego będę namawiał wsyzstkich znajomych.
Plują nam w twarz, więc będzie bojkot i nie obchodzi mnie żadne gadanie, że 1 osoba nic nie zdziała. Może i nic nie zdziałam, ale twardo
Plują nam w twarz, więc będzie bojkot i nie obchodzi mnie żadne gadanie, że 1 osoba nic nie zdziała. Może i nic nie zdziałam, ale twardo
Mireczki, musze się z wami podzielić historią, która mnie dzisiaj spotkała. Otóż niedaleko domu moich rodziców mamy działkę, na którą ojciec z matką często jeżdżą. Stary dom po śp. babci, ale jest duży ogród, domek, więc rodzice tam często lubią przesiadywać. No ale ojciec jak to ojciec, lubi sobie piwko strzelić i wracać póżniej samochodem. Fajnie, jakby się na jednym kończyło, ale często zdarza się mu wsiąść za kółko po całym 4-paku. Matka oczywiście zawsze wraca potem na nogach, bo ona się boi z nim jechać, albo po prostu nie chce. No i potem awantura w domu, że przecież bocznymi drogami i tak się nic nie stanie, itp. Takie sranie w banie. Matka zapłakana dzwoni kiedyś do mnie, że ojciec nawalony jak szpadel autem wracał, bo akurat na działkę jacyś znajomi wpadki i wypili po flaszce. Oczywiście na następny dzień zrobiłem mu awanturę, ze jak kolejny raz wsiądzie, to nie będę miał wyrzutów sumienia i zadzwonię po pały. Oczywiście usłyszałem jaki to ze mnie konfident, że na własnego ojca chcę donosić, itp. Matka oczywiście stanęła po jego stronie: "weź się nie wygłupiaj", "na pewno teraz zrozumie, itp". No i dałem sobie spokój, ojciec też trochę przystopował.
Ale dzisiaj się miarka przebrała. Po grobingu, jak co roku rodzice pojechali do ciotki na "kawę" po mszy. No i oczywiście na kawie się nie skończyło. Jako, że mama nie ma prawka, to telefon do mnie, żebym po nią przyjechał, bo ona z ojcem wracać nie będzie, a stary właśnie chce wsiadać do samochodu. Zadzwoniłem na pały, że ojciec będzie wracał samochodem, babka ze 112 wszystkie dane spisała, jaki samochód, kiedy, gdzie co i jak. No i oczywiście zgarnęli go przed domem. Ojciec kozak oczywiście, ze tylko dwa kieliszki wypił, a tu 0.8 na wydechu. Z godzina na komendzie, oczywiście sprawa w sądzie. Auto na szczęście pozwolili zostawić pod domem.
Ale po wszystkim oczywiście awantura. Że własnego ojca, że jestem konfident, że mam się nie pokazywać na oczy. Nawet własna matka do mnie z pretensjami, że po co dzwoniłem, że ojciec ma za swoje, ale jednak to było za ostro. Że teraz kłopoty będą, że jak ojciec przed rodziną się pokaże, i tak dalej. Nie miał co prawda za dużo, ale wracał z sąsiedniej wsi. Póki jechał sobie szutrowymi drogami to może jeszcze jakoś bym to przeżył, ale moim zdaniem przegiął wracając z 10km. Pewnie na święta raczej nie mam się co pokazywać w domu, ale może przynajmniej da mu to coś do zrozumienia. Może i jestem konfident, ale w głębi serca czuję, że dobrze zrobiłem.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Komentarz usunięty przez autora
Przykro mi, że masz taką rodzinę. Dobrze zrobiłeś.
Bardzo dobra reakcja, jak Polak nie zrozumie przed szkodą to wcale nie znaczy, że wolno mu #!$%@?ć jakieś idiotyzmy.
Jak będą robić dalej syf i płakać to #!$%@?ć to z góry na dół. Nie życzę, żeby ktoś przez nich ucierpiał,
Bardzo dobrze zrobiles. 9 razy sie ojcu udało, za 10 kogos nie daj Boże potrąci i bedzie lament. Wtedy to dopiero bedzie rodzina gadała( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mateusza: XD
Komentarz usunięty przez moderatora
Zachowałeś się bardzo odpowiedzialnie. Jeżeli Twoja rodzina uważa Cię za konfidenta to ogranicz kontakt do minimum.
A co do mamusi, to sorry ale to taka typowa chora mentalność. Ja wiem, że robi źle, ale to mąż i ojciec. Co
Twój ojciec to idiota który nie zdaje sobie sprawy że najmniejsza ilość alkoholu+zmęczenie i wypadek gotowy.
Jak chciał chlać to mógł zadzwonić po takse albo aktywować kartę syn.
źródło: comment_opGm2fXgzCvZznEl9oGaA6aIb5oqeCcY.jpg
Pobierzprzynajmniej syn by sie prawilnie zachował
@AnonimoweMirkoWyznania: dobrze zrobiłeś, trzeba tępić ile wlezie te antypolskie katolstwo!