Wpis z mikrobloga

@wrednakasia: Tam 12:45 max musimy być na miejscu, z wypadkami na A4 nigdy nic nie wiadomo, ja to bym wyjechał minimum z 0,5h, a nawet 1h wcześniej. Najwyżej starczy czasu na szybkie drugie śniadanie
  • Odpowiedz