Wpis z mikrobloga

Podjąłem decyzję. Po 10 latach nałogowego picia #alkoholizm , z czego ostatnie 5 lat praktycznie dzień w dzień do odcięcia już nie daję rady, zarówno psychicznie jak i fizycznie. Jutro składam wypowiedzenie w pracy, jadę omówić problem z rodziną (to będzie najtrudniejsze), a potem pakuję się i wracam do Polski podjąć leczenie w jakiejś prywatnej klinice. Inaczej #depresja mnie wykończy. Trzymajcie kciuki. A tak przy okazji możecie polecić jakieś fajne miejsce na odwyk? Bo przeglądam i wszystkie wydają się spoko. Dziś nie piję drugi dzień, boję się każdego dźwięku i cienia, mam szczękościsk, mój żołądek odmawia współpracy i telepię się jakby mnie #!$%@? prądem. Do tego serce wali mi jak #!$%@?. No i oka nie zmrużę pewnie przez kolejne dwie noce, a przez omamy słuchowe i wzrokowe zasypiał będę przy zapalonym świetle i z słuchawkami na uszach, bo w ciemności i ciszy panikuję. To tak w skrócie jakby ktoś niezaznajomiony z tematem zastanawiał się jak wygląda kac po długim ciągu. To tyle. Życzcie mi powodzenia.
Pobierz Hellvis - Podjąłem decyzję. Po 10 latach nałogowego picia #alkoholizm , z czego ostat...
źródło: comment_iIlY9LeI1SJAz5SIl1TtAezH0nSQEOng.jpg
  • 84
@Hellvis mirku, powodzenia! Piszesz że robota w gastro, no ale do kaca nie dopuszczałeś, czyli wiecznie nagrzany? Przecież to czuć, oddech, skóra, pot... Jak to działa?
@Hellvis: Mirku ja zaliczyłem coś takiego liczącego kilka miesięcy, ciężko się zasypia 2-3 noce + pocenie jak mysz. Wiem ze ciężko skupić na czymś uwagę, ale staraj się zająć czymś głowę. Jeśli w coś grałeś na konsolach, to kup konsole i nowe czesci swoich ulubionych tytułów, mi to bardzo pomagało :)
Najważniejsze ze podjąłeś decyzje :) powodzenia :)
Wiesz co. Uwazaj. Nie bądź sam. W szpitalach odwyki trwają 11 albo 14 dni, bo to maksymalny okres kiedy może nastąpić atak padaczki poalkoholowej. To niebezpieczne, że rzucasz bez opieki!
@jonzi: Do czasu się udaje, w gastro dużo ludzi pije i o ile ktoś nie przesadza i przychodzi do pracy to często przymyka się na to oko. Gorzej jak nie przychodzi do pracy. Z trzech miejsc już mnie #!$%@? i za każdym razem nie dało mi to nic do myślenia. I tak żyłem z dnia na dzień nie przejmując się za bardzo, bo robotę zawsze można znaleźć. Aktualnie jestem znów w
@Hellvis: > jadę omówić problem z rodziną (to będzie najtrudniejsze), a potem pakuję się i wracam do Polski podjąć leczenie

@Renard15: może w twoim przypadku to ma znaczenie, może nie, ale obejrzyj sobie ten film, dość mocno oparty na naukowych podstawach (nałóg ma baaardzo duże powiązanie z brakiem normalnych zdrowych związków międzyludzkich):
https://www.ted.com/talks/johann_hari_everything_you_think_you_know_about_addiction_is_wrong
@tutenchamon_III: padaczka może wystąpić na dłuuuuuugo po skończeniu ciągu
@Hellvis: Mireczki mają rację, odstawianie bez obstawy lekowej po takim cugu nie jest najbezpieczniejszą drogą, ja bym pognał chociaż do rodzinnego i mu wytłumaczył co i jak. Powodzenia!
@tutenchamon_III: Dlatego Ci mówię, że może wystąpić o wiele później niż po tych szpitalnych 14 dniach. Tyle trwają bo w tyle można zejść z relanium, odpocząć i ustabilizować gospodarkę elektrolitową organizmu a nie dlatego, że przez 14 dni padaczka może wystąpić, to tylko jeden z elementów całej układanki.
@Hellvis: Przy odstawieniu na cold turkey trzeba od razu wskoczyć na suplementację i większość problemów jest dużo łagodniejsza.
- B6 przez pierwszy tydzień 3x100mg
- magnez i potas w opór
- dobre nawodnienie
- dobre odżywianie
- coś ziołowego na uspokojenie
- melatonina na noc

Gratuluję pierwszego kroku i wytrwałości w walce! Oby Ci się udało!