Wpis z mikrobloga

Mirki szukam dobrych okularków, które tak szybko nie zdechną i nie zaczną parować oraz (niestety) czepka jakiegoswygodnego i mega szczelnego. To ostatnie, bo ciagle co wracam na pływalnię to zatoki mi rozwala na dzien następny. Może i macie jakie patenty na to żeby nie chorowac po basenie?
#plywanie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yassarian: na okularki to płyn antyfog i przenoszenie oraz trzymanie w materiałowym woreczku jak nie są używane - takie trochę już droższe są w takich sprzedawane.
Nie wiem czy szczelność czepka ma związek z zatokami. Może raczej temperatura wody?
  • Odpowiedz
@WuBe: mam wrażenie, że nalewa mi się do tych uszu i 2 dni po pływaniu ( a z reguly plywam co 2 dzien) zaczyna mnie ktores ucho bolec i pozniej rozchodzi sie na zatoki, nosy i gardlo. Stąd pomyslalem zeby jakąś gumę na łeb zakładać i może pomoże. nie wiem czy mylnie w kazdymr azie szukam, bo z basenu zrezygnowac nie moge
  • Odpowiedz
@yassarian: to może mp3 - najtańsza basenowa w decathlonie to 120 zł chyba - masz wtedy szczelnie zatkane uszy. jak się rozszczelni to od razu o tym usłyszysz ;-)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@yassarian: jeśli chodzi o zatoki to noś czapkę mi to dużo dało, a okularki to zanim kupisz jakieś specjalne płyny to spróbuj pasty do zębów.
  • Odpowiedz