Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 725
Mam pracę w której nic nie robię. Nudzę się jak nie wiem co, mój dzień to przyjście do pracy, kawa, przeglądanie newsów ze świata, obiad, kawa, nauka rosyjskiego, czekanie do końca dnia. Każdy kto uważa, że nic nie robienie jest super nie wie o czym mówi. Jestem bardziej zmęczony w tej pracy niż w mojej poprzedniej, gdzie miałem sporo rzeczy do zrobienia.

#pracbaza
  • 100
  • Odpowiedz
@Testuje_Toster: To samo, pierwsza praca w branży więc żal zmieniać bo jest perspektywa rozwoju. Ale okropnie się nudzę, mam może 1 dzień w tygodniu realnej pracy, a tak to nie wiem po co tu jestem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A w weekendy studia które też trochę nudzą ale trzeci rok więc trzebaby skończyć

Nuda to okropna rzecz
  • Odpowiedz
@Testuje_Toster: To graj w Tibie na legalu ( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak na poważnie w poprzedniej jak i aktualnej robocie mam podobnie, miesiąc max dwa jest fajnie ale potem to już katorga, dlatego to moje ostatnie 4 dni tutaj. Stawka trochę ponad 10k, niby fajnie bo hajs za nic wpływa, ale czuje, że coś trace i cofam się w rozwoju.
  • Odpowiedz
@Testuje_Toster: to sie zacznij uczyć niemieckiego na poważnie. Masz pełno darmowych materiałów, ucz się po 3h dziennie czyli 15h na tydzień, w weekend odpocznij. 360h nauki to poziom b2 więc poziom dobry, a znajac niemiecki, angielski, rosyjski będiesz miał o wiele lepsze kwalifikacje. Albo coś innego, masa osób w tym ja za taką prace z wolnym czasem przed kompem dużo by dała i mógłbym się dalej dokształcać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Testuje_Toster: też tak mam w swojej robocie :(((( jest po prostu za dużo ludzi do robienia jednej głupiej rzeczy i reszta nie ma co robić. Trzeba udawać że coś się pożytecznego robi, to jest dopiero męczące
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Testuje_Toster: w mojej pracy zdarzają się takie dni. Ostatnio rzadko, bo się dużo dzieje nowego, ale dzięki temu spoglądam na zegarek - 9:00. Chwilę później: 12:00. Czasami jest panika "o hui, nie wyrobię się", ale w większości przypadków jest "o, zaraz w dom". Są takie dni, kiedy moim największym zmartwieniem jest wybór odpowiedniego ruchu w turze w Temple of Elemental Evil, ale wcale nie jest to takie fajne, jak niektórym się
  • Odpowiedz
  • 0
@Testuje_Toster pracowałem kilka lat w korpo jako programista23k. Miałem to samo. Kawka, prasoweczka, Youtube, czas na naukę czegoś i do domu. Codziennie. No, raz w tygodniu czasem się zdarzało, że trzeba było coś zrobić, ale zajmowało to z 3 godziny maks. Jeśli ktoś nie umie się odnaleźć w takiej pracy to pewnie jest to bardzo męczące na dłuższą metę. Nuda jest straszna.
  • Odpowiedz