Wpis z mikrobloga

Chciałbym zapytać gdzie ten rok linuxa i jego mega super rozwój?
Właśnie próbuję zaktualizować Linux Mint 18.3 do wersji 19.0 (gdzie jest już wersja 19.1).
Pomijając fakt że sam system w sobie (panelu aktualizacji) nie daje takiej możliwości. Mija 1h i terminal dalej #!$%@? błędami.
Jak tak ma wyglądać Linux, to ja to #!$%@? xD

#linux #komputery #programowanie
Pobierz Astuel - Chciałbym zapytać gdzie ten rok linuxa i jego mega super rozwój?
Właśnie pró...
źródło: comment_g4bJ2cRgoFNjSozfUkhrarY3zARLUQuz.jpg
  • 56
@Boska_Klaudia Ten sam komunikat z ostrzeżeniem pojawia się kilkukrotnie. Chodzi o też o poziom skomplikowania i długość takiej aktualizacji. Dam znać na koniec czy się udało, czy się posypało. Ogólnie jestem zawiedziony trudnościami. W Windows są dwa czy 3 kliknięcia i po sprawie
@Boska_Klaudia
@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta no to powiedzcie dlaczego takiej aktualizacji nie można zrobić z poziomu systemu aktualizacji? Dlaczego sam proces jest też tak czasochłonny?
No skoro Mint jest reklamowany dla prostych użytkowników to powinno być wszystko proste. Miałem nadzieję uniknąć terminala, a nie posilkować się zagranicznymi forami. Wszystko to jest naciągane. PS. Dalej chodzi terminal. Zaraz będzie 2h
Ten sam komunikat z ostrzeżeniem pojawia się kilkukrotnie. Chodzi o też o poziom skomplikowania i długość takiej aktualizacji. Dam znać na koniec czy się udało, czy się posypało. Ogólnie jestem zawiedziony trudnościami. W Windows są dwa czy 3 kliknięcia i po sprawie


@Astuel: Chwila, mint w ogóle ma mechanizm aktualizacji do wyższej wersji?

no to powiedzcie dlaczego takiej aktualizacji nie można zrobić z poziomu systemu aktualizacji?


@Astuel: Bo z tego
@Kryspin013: Straciłeś 2h na jedną aktualizacje, ale tracisz dziesiątki godzin na problemach które Windows nie dotyczą. Mi się aktualizacja robi sama w nocy, system od lat śmiga jak ta lala, nawet raz się nie wysypał a już śmiga u mnie myślę ok 4lat.
tracisz dziesiątki godzin na problemach które Windows nie dotyczą


@Adasi: Stracę jeszcze więcej na problemach, które windowsa dotyczą czyli:
1. brak automatyzacji,
2. szansa na #!$%@? po aktualizacji (w tym i utratę plików bo tak),
3. reinstall systemu jak coś się porządnie #!$%@?, przywracanie backupu, reinstall programów i sterowników
4. walka z automatami microsoftu: na tagu byli nawet użytkownicy, którym microsoft cały czas przeinstalowywał z autmatu złe sterowniki do urządzeń.
5.
Jak dla mnie na siłę szukasz problemow jak większość alternatywnych


@Adasi: argument nie do podważenia, zabrakło jeszcze "nie zesraj się".

Rzeczy, które ci wypisałem to realne problemy, o których było głośno w mediach, z którymi się sam zetknąłem osobiście lub o których informowali mnie znajomi lub czytałem na forach w necie.

https://www.spidersweb.pl/2018/10/windows-10-usuwa-dane.html
(soory za gówno źródło)

Póki co w linuksie się jeszcze nie natknąłem na aktualizację, która usuwa pliki z dupy
Kryspin013 - > Jak dla mnie na siłę szukasz problemow jak większość alternatywnych

...
@Astuel: Jak nie potrzebujesz jakiegoś specjalistycznego oprogramowania to zobacz sobie Solusa, według mnie wygląda lepiej niż Windows oraz jest prosty jak konstrukcja cepa.

Od lat miałem różne distra na laptopie, ciągle skakałem i ogólnie nie mogłem się przekonać do jednego systemu. Z tego też powodu na stacjonarce Windows, mimo swoich problemów dalej mi towarzyszył. Odkąd odkryłem Solusa, nareszcie poczułem, ze faktycznie jest rok linuxa i nawet na stacjonarce się przeniosłem na