Potrzeba nam ich podwyższenia i zwiększenia ściągalności, żeby móc skutecznie karać bandytów drogowych.
@darpomorza: to jest drugorzędne, pierwszorzędną sprawą jest większa świadomość co do analiz (prawdziwnych, nie z policyjnych statystyk) przyczyn oraz późniejszych zmian infrastruktury.
@xetrov: Tak naprawdę to strategia poprawy bezpieczeństwa nie powinna się skupiać na jednym punkcie, albo ustalać priorytetów tylko wdrażać kompleksowo wszystkie. Zmiana wysokości mandatów i poprawa ściągalności to jeden z punktów, bezpieczna infrastruktura to drugi a oba mogą być wdrażane jednocześnie.
@janekplaskacz: to jak najbardziej, jedno nie blokuje drugiego i zresztą sam uważam że mandaty są smiesznie niskie, mnie np. w ogóle nie blokują przed przekraczaniem prędkości (bo jak nawet raz na trzy lata dostanę to jest to jakieś marne 200 PLN za ~80/50, czemu to ma zapobiec?) a robi to ryzyko spowodowania wypadku czy kolizji. Skupianie się tylko na ślepym podnoszeniu kosztów mandatów to droga donikąd bo nie poprawi właściwie niczego
@xetrov: Sama wysokość mandatów jest tylko jednym z elementów odstraszających. Przy takich mandatach mnie bardziej bolą punkty (które są sprawiedliwe dla wszystkich, niezależnie od zarobków) i jak widzę jak łatwo unika się ich otrzymania to mnie trafia.
@janekplaskacz: z tym niewskazaniem prowadzącego zgadzam się całkowicie, nie wiem jaka jest historia wprowadzenia tego do kodeksu ale to brzmi jak specjalnie zostawiona furtka do unikania zbierania punktów.
Z podwyższeniem samych mandatów powinno jeszcze iść lepsze weryfikowanie (i odpowiedzialność) za błędne pomiary ze strony służb tak aby nie było tu wątpliwości, sam kiedyś się na to naciąłem gdy namierzono mi kilkanaście lat temu coś w okolicy 190kmh podczas gdy jechałem ledwo
@darpomorza: problemem nie jest wysokośc mandatu tylko jego nieuchronność. Co z tego że kierowca wyprzedza na podwójnej ciągłej skoro wie że nie dostanie mandatu bo niby od kogo ? Jak mandat za to bedzie 15 tysięcy to też go nie dostanie i ma tego świadomość. Dawno temu udowodnili że wysokość kary za przestępstwo nie ma wpływu na wykonanie przez kogoś tego przestępstwa np kara śmierci za morderstwo bo człowiek sam wierzy
#polskiedrogi #policja #brd #bezpieczenstwo #samochody
@darpomorza: to jest drugorzędne, pierwszorzędną sprawą jest większa świadomość co do analiz (prawdziwnych, nie z policyjnych statystyk) przyczyn oraz późniejszych zmian infrastruktury.
Tak naprawdę to strategia poprawy bezpieczeństwa nie powinna się skupiać na jednym punkcie, albo ustalać priorytetów tylko wdrażać kompleksowo wszystkie. Zmiana wysokości mandatów i poprawa ściągalności to jeden z punktów, bezpieczna infrastruktura to drugi a oba mogą być wdrażane jednocześnie.
Sama wysokość mandatów jest tylko jednym z elementów odstraszających. Przy takich mandatach mnie bardziej bolą punkty (które są sprawiedliwe dla wszystkich, niezależnie od zarobków) i jak widzę jak łatwo unika się ich otrzymania to mnie trafia.
Dlatego w tym znalezisku poniżej napisałem, że albo powinna być domyślna wina właściciela pojazdu albo powinien być za niewskazanie prowadzącego bardzo wysoki mandat, tak wysoki, żeby nie opłacało się wybierać tej opcji:
https://www.wykop.pl/link/5187295/mandaty-maja-wzrosnac-maksymalny-nawet-do-1500-zl/
Z podwyższeniem samych mandatów powinno jeszcze iść lepsze weryfikowanie (i odpowiedzialność) za błędne pomiary ze strony służb tak aby nie było tu wątpliwości, sam kiedyś się na to naciąłem gdy namierzono mi kilkanaście lat temu coś w okolicy 190kmh podczas gdy jechałem ledwo
Co z tego że kierowca wyprzedza na podwójnej ciągłej skoro wie że nie dostanie mandatu bo niby od kogo ? Jak mandat za to bedzie 15 tysięcy to też go nie dostanie i ma tego świadomość.
Dawno temu udowodnili że wysokość kary za przestępstwo nie ma wpływu na wykonanie przez kogoś tego przestępstwa np kara śmierci za morderstwo bo człowiek sam wierzy