Wpis z mikrobloga

@hehexdlollmao: @PaniFral:

Ej tak zupełnie serio, bez passive aggressive podtekstów czy czegokolwiek - czemu antynataliści po prostu się nie zabijają? Ktoś ten aspekt mi wytłumaczy? Bo ja widzę najczęściej pod tym tagiem ludzi z kryzysem egzystencjalnym i/lub głęboką depresją, którzy za punkt honoru stawiają sobie przekonanie innych, że życie nie ma sensu i nawet nie próbują sobie dać pomóc. Btw silnie to trąci dekadentyzmem.
czemu antynataliści po prostu się nie zabijają?


@justbreathe: A dlaczego mieliby? generalnie uważamy, że nie ma życia wartego zaczęcia, ale są życia warte kontynuowania, i każdy o swoim powinien decydować, czy jest warte kontynuowania. jak już zaistniałem i nie mam najgorzej to poistnieję sobie do końca. Dodatkowo, instynkt przetrwania to najsilniejszy z instynktów, jesteśmy zaprogramowani tak, żeby chcieć przetrwać za wszelką cenę. A nawet jakbym chciał się zabić to nie mogę,
@justbreathe:

czemu antynataliści po prostu się nie zabijają?


Za każdym natalistycznym argumentem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Antynatalizm ctrl+f, wpisz samobój i przeglądaj po kolei
https://www.wykop.pl/wpis/42913787/#comment-151169891
https://www.wykop.pl/wpis/43802275/w-odpowiedzi-do-cyjanek-potasu-na-reddicie-powstal/ "argument" 3.
https://www.wykop.pl/wpis/44424753/#comment-156837385 do końca

Może ktoś jeszcze coś dorzuci, ale na razie wystarczy.

Bo ja widzę najczęściej pod tym tagiem ludzi z kryzysem egzystencjalnym i/lub głęboką depresją


To źle widzisz. Poza tym, bezsens egzystencji oraz depresje i inne choroby są
@HAL__9000:

Dzięki. Póki co widziałem tylko przebijające się do "mainstreamu" komentarze w losowych miejscach - to były strasznie skrajne przypadki widocznie. Pod tym tagiem treści też nie są szczególnie stonowane i często oscylują wokół "ja już wiem wszystko cała reszta nie ma racji", już bez względu na to czy to w formie mema, czy po prostu posta o tym jakie społeczeństwo jest ślepe/głupie.
Pamiętam jakiś wyplusowany komentarz sprzed X miesięcy, w
nie można się cieszyć życiem


@justbreathe: można, ale nie jesteś w stanie zagwarantować, że twoje potencjalne dziecko też będzie się cieszyć

Idąc dalej - to w zasadzie po co istnieje cały wszechświat?


@justbreathe: po nic, czeka go w końcu koniec tak samo jak wszystko co się w nim znajduje

Być może są inne byty gdzieś w innych galaktykach, które są szczęśliwe


@justbreathe: nie ma ku temu żadnych przesłanek, a
@justbreathe:

Póki co widziałem tylko przebijające się do "mainstreamu" komentarze w losowych miejscach - to były strasznie skrajne przypadki widocznie


Nawet jeśli, to nie zmienia słuszności tego, co głosili.

o tym jakie społeczeństwo jest ślepe/głupie


No bo jest. Za każdym razem jest to stwierdzenie faktu. Forma nie ma w gruncie rzeczy znaczenia.

ktoś oskarżał ojca o egoizm bo chciał ratować życie swojej córki(?), czy coś w ten deseń - no rozumowanie
@justbreathe:

czemu antynataliści po prostu się nie zabijają? Ktoś ten aspekt mi wytłumaczy? Bo ja widzę najczęściej pod tym tagiem ludzi z kryzysem egzystencjalnym i/lub głęboką depresją


Widzisz, nawet ludziom w głębokiej depresji ciężko jest podjąć decyzję o samobójstwie, a co dopiero antynatalistom ze sprawniej działającą chemią. Wyobrażasz sobie, że ktoś zabija się "po prostu"? Niektórzy z nas mają całkiem spoko życie i heroinka działa. ( ͡° ͜ʖ ͡
Zapomniałem o tym wpisie a chciałem odpisać XD

1:

Niczego takiego w tym wpisie nie ma...


2:

ludzie mówiący, że życie jest piękne i je wychwalają to po prostu przypadki syndromu sztokholsmkiego, tylko, że na większą skalę


@kruszon_:

Za wiki, na szybko:
"Syndrom Sztokholmski - stan psychiczny, który pojawia się u ofiar porwania lub u zakładników, wyrażający się odczuwaniem sympatii i solidarności z osobami je przetrzymującymi"

Wynika z tego, że życie
Wynika z tego, że życie trzyma nas na Ziemi siłą (bo nie wybraliśmy tego, czy chcemy żyć) i w tym momencie każde pozytywne postrzeganie istnienia to tylko zastępcza reakcja, która ma za zadanie pomóc poradzić sobie z tą sytuacją, w której tak naprawdę nigdy nie chcieliśmy się znaleźć. Ergo - Mówię, że życie jest piękne ZAWSZE i TYLKO dlatego, że sam siebie okłamuję, bo wcale nie jest i nie można go doceniać,
no i spoko, jak to komuś pomaga to nie ma problemu, tylko niech nie mówi, że życie ma jakiś odgórny wyższy cel bo to jedno wielkie XD


Gdzieś mam to, co ktoś inny mówi w tym momencie - ja tak nie powiedziałem więc skończ to przytaczać.

piszesz coś o jakimś wielkim celu życia


GDZIE? Gdzie to piszę? xDD Proszę daj mi ten cytat bo się zafiksowałeś w jednym punkcie i powtarzasz jak