Wpis z mikrobloga

@RupturaPerinei: Nie ma żadnego wałka, teren parkingu należy do sklepu i sobie stawiają parkometry, bo niby ludzie stawiają sobie tam auta i idą gdzieś w #!$%@?. Normalnie pobierasz bezpłatny bilecik, kładziesz za szybą i tam masz dwie czy trzy godziny bezpłatne zazwyczaj. No, ale inna sprawa, że parkometry na ogół stawiają sobie sklepy, które stoją w takich miejscach, gdzie nikt nie robił sobie darmowego parkingu, bo jest za daleko do bloków
@buking: skontaktuj sie z nimi, wez zalatw paragon najlepiej (bez paragonu tez moga unewaznic jesli to Twoja pierwsza taka sytuacja). Ja dostalem w czerecu taki mandat, napialem do ich boku (mieli 14dni bodajze na odpowiedz), to po miesiacu dostalem maila, ze mi to anulowali. Najgorsze co mozesz zrobic to olac (po roku przyjdzie ci wezwanie komornicze do zaplaty, a wtedy zamiast 200 zaplacisz 200 plus koszta 500)
@buking: jeśli płaciłeś kartą to potwierdzenie transakcji z konta może wystarczyć zamiast paragonu.
Ja ostatnio taki "mandat" znalazłem za swoją wycieraczką pod lidlem ale paragon miałem. Nawet na "mandacie" było ładnie napisane, pod jaki adres wysłać zdjęcie paragonu żeby unieważnić karę.
@buking: Osobiście popieram (ale powinna być widoczna informacja o opłacie). U mnie w miasteczku, jak jest dzień targowy, to nie sposób zaparkować biedra czy innym marketem, bo wieśniaki przyjeżdząją, i zostawiają tam auta na cały dzień...
@buking: Ja kiedyś dostałem, u mnie w mieście przy Kauflandzie jest takie coś i jakiś żul wypisuje i wkłada za wycieraczkę. Uznałem, że skoro potrafią wykazać kto zaparkował to niech piszą pozew o zapłatę tych 75zł bo to tyle było ( nie można się domagać zapłaty od pojazdu ). Oczywiście do niczego takiego nie doszło, przyszło listem zwykłym jakieś pismo w tej sprawie i to tyle. Wcześniej miałem coś takiego we