Wpis z mikrobloga

Rozumiecie, że według katolicyzmu zmarłe w dzieciństwie nieochrzczone, niewinne dziecko będzie cierpieć wieczne męki w piekle z powodu "grzechu" jakiś ludzi tysiąc pokoleń wstecz. Nie chcę mieć nic do czynienia z tą obrzydliwą organizacją.

#bekazkatoli #katolicyzm #wiara #religia
  • 101
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@1918: to jeszcze jako ciekawostka pozwole sobie zauwazyc, ze piekło we wczesnym chrześcijaństwie w ogóle nie wystepuje, chrzescijanstwo koncentrowalo sie na wniebowstapieniu. Zostało podkreslone dopiero pozniej, by zrobic z Kosciola (a potem odpustow) sposob na unikniecie go.
  • Odpowiedz
W takim kontekście historiozbawczym należałoby uznać, że dzieci umierające bez Chrztu zostaja uwolnione od

grzechu pierworodnego za pośrednictwem pragnienia Chrztu, zawartego w akcie wiary Kościoła, wyrażonego w jego > modlitwie wstawienniczej o zbawienie wszystkich. Ponieważ każdy sakrament dokonuje się w wierze Kościoła, który > go sprawuje z mandatu Chrystusa, takze sakrament Chrztu dzieci jest sprawowany w tej wierze i dlatego nie widać > rozumnych podstaw dla wyłączenia dzieci nieochrzczonych z powszechnej zbawczej
  • Odpowiedz
Skoro zbawcza łaska Chrystusa obejmuje wszystkich, którzy "bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, [...] mogą osiągnąć wieczne zbawienie i Opatrzność Boża nie odmawia koniecznej do zbawienia pomocy takim, któ¶zy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraźnego poznania Boga, a usiłują, nie bez łaski Bożej, wieść uczciwe życie"


@mistrz_tekkena: Czyli nauczanie ludzi o ewangelii utrudnia im drogę do raju, ergo nauczanie religii jest niemoralne.
  • Odpowiedz
@1918 w ogóle tego tak nie widzę, interpretacja słów w świętych księgach zależy od czasów i osób odpowiedzialnych. Wiadomo, że będzie sie zmieniać, wiadomo też ze będzie naciągana pod tezę, chyba nie myślisz, że będzie zawsze prawda przez tysiące lat. Tak samo jak nie jest nią nauką, która sie znacząco różni już choćby na przełomie dziesięcioleci. Wraz z ewolucją społeczeństwa i poziomu wiedzy ma to jak najbardziej logiczny sens. Oto słowo
  • Odpowiedz
@1918: było tak, jednak podczas Soboru Trydenckiego panowie w sukienkach sie dogadali, ze dziecko zmarłe przed chrztem automatycznie jest rozgrzeszanie z grzechu pierworodnego bo negatywnie wierni na to patrzyli
  • Odpowiedz