Wpis z mikrobloga

Czy was też #!$%@? ta #!$%@? moda na siłce? Co to #!$%@? w ogóle ma być. Jak ja trenowałem judo, to była salka na starej hali, gdzie ściany były okryte wilgocią. Jak potem trenowałem boks, to była typowa sala w piwnicy jak w Rockym, gdzie isę katowałeś, #!$%@?ło starym trampkiem, z worków się sypało, a ty kładłeś się na nigdy nieodkurzaną wykładzinę w swoich szarych dresach i cisnąłeś pompki, jak #!$%@?łeś trenera.

A teraz wchodzisz, wszystko #!$%@? plastikiem, ludzie ubrani jak #!$%@?, ciuchy za kilka stów, CZAPKI Z DASZKIEM XDDD, zegarki, telefony, koszulka, #!$%@? podciągnięta, żeby gacie kalwina klajna było widać, do tego pryskanie środkiem dezynfekującym wszystkiego, co się dotknęło, bo sa i tacy. Słuchajcie, dobrze, że jest ręcznik i jest higiena, ale wyście #!$%@? chyba w życiu za młodego sportu nie uprawiali.

I ci trenerzy personalni, tacy sztuczni, że szkoda gadfaćXD Nie dość, że ich sylwetka jest sztuczna, to jeszcze ich ryj, uśmiechy i zachowanie też jest sztuczne i na pokaz.

A najlepsze są: goście podziwiający się w lustrze, laski z wypiętymi dupami aż im lorodza #!$%@? do granic możliwości, te wszystkie odzywki w crossfitowym slangu, pouczanie małolatów, gdzie samemu się robi ćwiczenie źle.

#!$%@? czasy. Pół roku temu odpuściłem SW na rzecz siłki, bo brakuje mi czasu, a siłownia to zawsze jest indiwydualnie trening o dowolnej porze, ale #!$%@? dostaje powoli XD

#heheszki #silownia #crossfit #niebieskiepaski ##!$%@? #crossmemizm
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wilczek03: No niestety, w sieciówkach pełno jest tej pajacerni, która bardziej przychodzi sobie focie na insta strzelić niż poćwiczyć. #!$%@?ą wszystkich do okoła, zostawiają po sobie burdel i marnują powietrze.
Dlatego staram się wybierać silownie gdzie przychodzi dużo dzików. Korposzczury i frajernia takich miejsc unika bo zwykle wyglądają gorzej. Tyle, że ćwiczyć się tam zdecydowanie lepiej.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@CapoDiPtakMuzzapi: w Krakowie jest jedną siłka, gdzie wali piwnicą i potem, a sprzęt to jest chyba moim rówieśnikiem... Zdecydowanie wolałam tam chodzić, niż do jakichś fitness place czy inaczej.

Po pierwsze, zupełnie inne nastawienie i atmosfera - tam każdy ćwiczy i nikt nie wstydzi się bąka puścić przy wyciskaniu ( )

Po drugie, otwartość. Zdarzyło mi sie, że ktoś do mnie podszedł, gdy zagubiona rozgladałam się
  • Odpowiedz
o tego pryskanie środkiem dezynfekującym wszystkiego, co się dotknęło


@Wilczek03: generalnie to troche cie rozumiem ale tu juz przegiales pale. Ja tam nie chce wskakujac na orbitreka lepic sie do kazdej wolnej powierzchni. Cale szczescie, ze 95% tam gdzie chodze czysci po sobie sprzet.
  • Odpowiedz
@Wilczek03: Osobiście wolę nowoczesną siłownię z nowoczesnym sprzętem i rozwiązaniami, klimatyzacją, muzyką etc a ludzie którzy przychodzą na lans faktycznie irytują. I nie samą obecnością, #!$%@? z nimi i i ch instagramami, zajmują sprzęt często robiąc serię a później telefon w rękę i klika... Całość mu się rozciąga w czasie bo więcej klika niż robi. Zwróć takiemu uwagę (niby niegrzeczne przerywać ćwiczenia ale co zrobić) to powie ci że jeszcze
  • Odpowiedz
@Wilczek03: Ciekawe o ile lepsze miałbyś efekty jakbyś nie poświęcał tyle energii na komentowanie ludzi wokół ciebie tylko skupił się na sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale chyba dla ciebie również trening nie jest najważniejszą częścią wizyty na siłowni xD
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 30
@Wilczek03: a ja zmienilem silke na sieciowke, bo mnie #!$%@? ze co chwila cos nie dziala, rece uwalone od rdzy ze sztnagielek i domyc sie z tego gorzej jak z pracy (a pracuje tez fizycznie), mało maszyn, więcej ludzi = kolejka. A, higiena to chyba podstawa w XXI wieku, wiec dezynfekcja sprzetu to normalna rzecz, zwlaszcza jak widzisz mokra plame od goscia co dopiero wstał... Idz na trening a nie
  • Odpowiedz
@Wilczek03: Kurła kiedyś to było.
Na dziesiątkach różnych siłowni ćwiczyłem. Jak byłem młody to w jakichś piwnicach i garażach się wyciskalo, był kurz, wilgoć od potu i tak dalej.

I za czym tutaj tęsknić? W domu mam czysto, w pracy mam czysto, czemu niby na siłowni ma być syf, brud i grzyb na ścianie?

I jaka to jest sztuczna sylwetka trenerów personalnych? Że nie są ulani?
  • Odpowiedz
@Wilczek03 trochę racja bo teraz wszędzie jest lans, ale z.drugiej strony to mnie np zawsze wkurzała duszna i osrana salka, że niby klimat, chyba do wzrostu grzyba na stopach hehe
  • Odpowiedz
@Wilczek03: prawda to, mnie też to drażni jak chodzą te głupie #!$%@? i pajacuja w lustrach, brak atmosfery pracy, dlatego najlepiej mi się lata na silke przy uczelni, gdzie ostro pracuje 3, 4 ziomków 30,40 lvl bez żadnego aktorstwa
  • Odpowiedz