[G.....n]

To uczucie, gdy po 10 latach wrócisz do starej dobrej gry przeglądarkowej, i nagle stać cię na takie kosmiczne ilości kredytów premium

A 10 lat temu tyle siedziałeś na różnych buxach i rewardsach, i tyle oszczędzałeś kasy na telefonie, żeby kupić te 30 kamoli

#bitefight #gryprzegladarkowe #travian #ikariam #nostalgia

[k.....e]

@Gaelwyn: Grasz w bitefight? Ja grałem jak byłem nastolatkiem, miałem Minikilera o ile kojarzysz takie pojecie, byłem nie do #!$%@? na swoi lvl, no i często goście naście i kilkadziesiąt poziomów wyżejk byli dużo słabsi XD Byłem nawet w najlepszym klanie na serwerze 7 Dark Werevolwes czy jak to sie pisało :D Kiedyś to było!

[kt13]

@Gaelwyn pamiętam jak grałam w BFa w gimnazjum. Ale serio byłam mocno wciągnięta, byłam w top 50... Później sprzedałam konto na WOŚP bo była taka opcja. Za dużo hajsu traciłam na tym xd

[G.....n]

miałem Minikilera o ile kojarzysz takie pojecie, byłem nie do #!$%@? na swoi lvl

@kazlasagnee: no teraz to #!$%@? bo za wygrane walki się dostaje nie tylko golda, ale też expa.

A matching jest po "wartości bojowej", a nie po levelu, tak czy tak.

Później sprzedałam konto na WOŚP bo była taka opcja. Za dużo hajsu traciłam na tym xd

@kt13: no 30zł z komórki 50 na miesiąć, a 140

[k.....e]

@Gaelwyn: Pamiętam ten update i moje #!$%@?, ale mniej więcej wtedy ta gra zdechła. Szkoda, bo pewnie bym grał dalej, ale EXP za samą walke to był strzał w kolano. Ja od czasu do czasu kupywałem premium, bop mogłem więcej ataków przeprowadzać.

[kt13]

@Gaelwyn ja miałam 50zł na trzy miesiące, ale siostra studiowała i pracowała mieszkajac u chlopaka więc ratowała mnie hajsem, zwłaszcza że też sama grała w BFa tylko na innym serwie xd. Kiedyś się zgadałysmy i założylam drugie konto na jej serwie wiec handlowaliśmy między sobą mocno. Mając 29 level miałam wbite statystyki jak ludzie na 50tym xd ale taka gra się szybko znudziła. Teraz pykam troche w shakes&fidget

[G.....n]

Teraz pykam troche w shakes&fidget

@kt13: To to mi się szybko znudziło. Kiedyś byłem w szpitalu dziecięcym, to tam była taka pracownia komputerowa zasponsorowana przez TPSA (coś jak "telefon do mamy", tyle że internet)

To tam się grało we wszystko co się dało na przeglądarkach. A jak się dało założyć konto to najlepiej, bo robili reset systemu z obrazu co tydzień. To się grało. Jeszcze była wtedy era tego słynnego kalydo