Wpis z mikrobloga

@Mnichuy: wystarczy zapamiętać 5 słów w odpowiedniej kolejności " ostatnia niedziela miesiąca jest handlowa", ale nie wykopki muszą co tydzień się pytać o to samo, żeby pokazać jak to oni się nie zgadzają z tym zakazem... Nie wiem, niektórzy myślą że jak będą ciągle o tym pisać na wykopie to rządzący pomyślą sobie "no jednak wykopki mają rację"? Niczym to się nie różni od wyśmiewanego tutaj przekazywania przez Twittera "wyrazów zaniepokojenia"