Wpis z mikrobloga

@niezdiagnozowany: Wymiotą w pierwszej kolejności te działające wyłącznie dzięki płaceniu pracownikom groszy. Nie wiem czemu uważasz że te firemki stanowią wartość samą w sobie, niezależnie od tego dzięki czemu mają szanse istnieć. To "wymywanie" które demonizujesz dzieje się nieustannie, bo większość przedsiębiorstw zdycha zanim stuknie im 3 latka.

Albo odwracamy równanie i wychodzi nam "jaka płaca taka praca". Nie czytałem wiele o systemie szkolnictwa, jak masz jakiś skromy artykuł o
  • Odpowiedz
@rorf46: To zależy co masz na myśli. Spoko w sensie długofalowego wpływu na gospodarkę? W tym aspekcie mamy jeszcze sporo miejsce na poprawę płac minimalnych i opodatkowanie najbogatszych. W sensie moralnym? Jako nieucziwy "doping" tych "najmniej zaradnych" ? Tu wolę z nie włazić w dyskusję bo widziałem twoje starcia na memy z tagiem antykapitalizm i mamy tak radykalnie inne poglądy że nie ma szans na merytorykę xD po prostu się
  • Odpowiedz
@misterbrian: No chociażby jak się możesz odnieść do tego, że po tym wzrosną ceny, a ci, którzy będą zasłużenie zarabiać więcej nie otrzymają podwyżek, bo nie będzie z czego? Ja też jestem za tym, żeby ludzie więcej zarabiali, ale na pewno nie tą drogą sztucznego pompowania naczelnika państwa, który nienawidzi przedsiębiorców, a sam całe życie jest na garnuszku podatników
  • Odpowiedz
@rorf46: Kto słusznie zarabia więcej od kogo? Przedsiębiorca od nauczycielki? Lewandowski od sprzątaczki? Podaje skrajne przykłady, wiem, ale fajnie by było żyć w świecie w którym występuje JAKAKOLWIEK korelacja między społeczną przydatnością zawodu a zarobkami.

Czy wszystkie regulacje państwowe to sztuczne pompowanie? Przecież pensje same z siebie rosną w znikomej części zawodów, najczęściej takich wymagającej wysoko wykwalifikowanych pracowników z jakimś kapitałem który pozwala im pizgnąć umową w twarz pracodawcy jeżeli
  • Odpowiedz
@misterbrian: Skoro teraz np. ktoś w jakiejś firmie zarabia 7 tys. a inny ktoś minimalną i gdyby podnieśli pensję temu z minimalną do 4 tys., to ten zarabiający 7k praktycznie stoi, bo nie ma kasy na ew. podwyżki dla niego. Mniemam, że ten ktoś zarabia zasłużenie więcej w jednej firmie od tego z minimalną. Ale przecież politycy są na garnuszku podatników. Gdyby przedsiębiorstwa padły, to oni także. A o tej
  • Odpowiedz
@rorf46: Czemu tak mniemasz? Bo to jest twoje założenie nie wiem na czym oparte. Podejrzewam, że na wierze w zdolności weryfikacyjne "Niewidzialnej ręki". Wierzę w nią, szczególnie w to że jej działań nie widać.

Mniejszy rozstrzał miedzy zarobkami to jest uniwersalnie dobry cel. Mniejsze napięcia społeczne, mniejsze szanse na dojście do władzy populistycznych partii igrających z resentymentem mas. Gość zarabiający 7 k, nie stwierdzi "p------e to, zostanę sprzątaczką", prestiż bywa
  • Odpowiedz
@misterbrian: tylko wiesz, że ten mniejszy rozstrzał między zarobkami i stagnacja u tych osób, które zarabiają więcej spowoduje, że wielu z nich po prostu da sobie spokój i wyjedzie? Nie ma sensu tutaj wprowadzać jakichś komunistycznych idei, że każdy ma mieć po równo. Niestety, ale po to się ktoś edukuje/ma większy talent/więcej pracuje l, żeby zarabiać więcej i się rozwijać. To jest kompletny idiotyzm, chcemy sztucznie doganiać zachód nie mając
  • Odpowiedz
@rorf46: Czyli ze względu na brak predyspozycji godzimy się na postępujące niekontrolowane przez państwo rozwarstwienie społeczne? Kto ma większą motywacje do wyjazdu, menadżer średniego szczebla o prestiżowej pozycji który po reformie zarabia "tylko" 3 razy więcej niż pracownik stacji benzynowej, czy ledwo wiążące koniec z końcem masy, którym nikt nie stara się pomóc? Jeżeli świat wygląda tak jak go przedstawiasz to, z polski muszą zniknąć albo pół menadżerów albo połowa
  • Odpowiedz
@misterbrian: Nie mamy predyspozycji pod tym kątem, że nie jest to po prostu naturalny ruch. To nie wynika ze stanu gospodarki, a z decyzji jednego karakana. Może uderzmy od razu w 8000 minimalnej? Wtedy będzie przecież jeszcze większy dobrobyt! Więcej = lepiej. Jeśli chodzi o te porównania menedżerów do sprzątaczek i wybrania sprzątaczek jako bardziej wartościowych to ech, średnio chce mi się komentować. xD To po prostu jest destrukcyjne i
  • Odpowiedz