Wpis z mikrobloga

@Po_prostu_jan: Samochód nie ma "spełniać swoje zadanie, jeździć do przodu i do tyłu" tylko oferować wysoki komfort, dobrą dynamikę, nowoczesne wyposażenie itd.
Poza tym nikt nie kupuje takich aut za gotówkę, a rata leasingowa od auta za 100 000 PLN to nie jest jakiś duży wydatek w kosztach firmy. Poza tym teraz za te pieniądze nie dostaniesz żadnych cudów. Moja głupia meganka kosztowała 113 brutto.
@bojesiewody: To jak nie po to ja podbijamy. Kupiłem astre g za 7000 w świetnym stanie i robi wszystko czego ja od samochodu wymagam. Krańcowa użyteczność z każdego tysiąca wydanego więcej na auto jest dla mnie bardzo mała.
Serio. Przy nieco droższym aucie nie zauważyłem wielkiej różnicy. Przy dużo droższym aucie za bardzo bym się martwi że coś się zjebe, coś się zarysuje, ktoś ukradnie, narzeczoną przerysuje..... Change my minf