Wpis z mikrobloga

#coolstory #parkowanie #heheszki

Tata mi opowiadał jak kiedyś chciał zaparkować przy ulicy, parkowało się równolegle, a jedyne wolne miejsce było parenaście centymetrów większe niż długość jego auta. Wjechał, kręcił w jedną, w drugą wiele razy ale wjechał. Po wszystkim wysiadł aby zobaczyć jak stoi między tymi autami. Przechodził akurat facet chodnikiem i widział jak mój tata stoi przy swoim samochodzie i ogląda ile miejsca zostało z przodu i z tyłu. Facet się zatrzymał, też popatrzał i stwierdził:

  • 1