Wpis z mikrobloga

@aurenos: Ale zajebiste były te pudełka z tymi wypraskami, przynajmniej można było rozłożyć, posegregować, schować klocki w oryginalnym pudełku i odłożyć na półkę jak kulturalny, biały człowiek. A dzisiaj? Wpierdzielone wszystkie klocki do pudła, które otwiera się z boku i tyle. Ani to położyć na płasko na półce, bo się wysypie ani coś znaleźć bez wysypywania na stół
@CCCCC: Jeszcze porządna twarda tektura falista, a teraz? Opakowanie jak z pudełka po kaszy. Niby eko a instrukcje to grube tomiska, gdzie taki 8480 na 65 stronach powstawał z prawie 1400 klocków. Ech, kiedyś to bylo ( ͡° ͜ʖ ͡°)