Wpis z mikrobloga

Wykop w pigułce:

Facet mógł mieć chwilowe załamanie nerwowe po zerwaniu z dziewczyną, utracie pracy, straceniu kogoś bliskiego. Chwilowo nie widzi sensu życia. Równie dobrze dwa lata później po pomocy terapeuty mógłby być znowu szczęśliwym, dobrze funkcjonującym facetem.

#!$%@? NIECH SKACZE, PO CO MU POMAGAĆ, #!$%@? SPOŁECZEŃSTWO CHCE ABY KTOŚ ŻYŁ I BYŁ SZCZĘŚLIWY

boże, jak gardzę

#shitwykopsays #bekazpodludzi #samobojstwo
seshh - Wykop w pigułce:

Facet mógł mieć chwilowe załamanie nerwowe po zerwaniu z ...

źródło: comment_A58daOIiIcLzevg5RIhyNSusPRzNTPUj.jpg

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
@seshh:

mam znajomą która lata temu miała próbę samobójczą, odratowano ją, pobyt w szpitalu, terapia, itd.

po latach normalnie funkcjonuje, żyje, ani myśli się zabijać
  • Odpowiedz
  • 14
@seshh jesteśmy na wykopie. Tu jak facet ma depresję to kobieta powinna go wspierać albo go rzucić (zależy kto udziela porady) Jak kobieta ma depresję to jest karyną i facet powinien nie marnować sobie z nią życia... xD Co z tego, że ludzie mogą przecież funkcjonować kiedyś bez depresji i zachowywać się zupełnie inaczej...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@seshh: równie dobrze możesz iść i zabierać ludziom szlugi z ust twierdząc, że pewnie będą mieli raka i gdyby nie szlugi to by żyli długo i szczęśliwie. I to że ktoś ma inne zdanie niż Ty nie oznacza że jest zjebem. Ja uważam że to odpowiedzialność załamanego człowieka żeby iść do psychologa a nie obcych ludzi żeby się nim zajmowali. Osobiście nie czuję się w potrzebie pomagania obcym ludziom ani też
  • Odpowiedz
via Android
  • 6
@Mistrszzz

równie dobrze możesz iść i zabierać ludziom szlugi z ust twierdząc, że pewnie będą mieli raka i gdyby nie szlugi to by żyli długo i szczęśliwie.


Nie do końca trafione porównanie, bo palenie nie zabija mnie od razu i w każdej chwili mogę je rzucić i żyć dalej. Samobójstwo jest nieco bardziej "decydującym" krokiem, nie sądzisz?

Ja uważam że to odpowiedzialność załamanego człowieka żeby iść do psychologa a nie obcych ludzi
  • Odpowiedz
@seshh: Mylisz się - aczkolwiek sam przechodziłem przez depresję i miałem różne dziwne akcje - skończyło się terapią. Do której namówiłem się sam - da się. Natomiast jeśli bym podjął decyzję o samobójstwie, to nie chciałbym żadnej "pomocy" ze strony ludzi, tym bardziej mi obcych ;)
  • Odpowiedz
@spere: @seshh: Bardzo upraszczając: zdecydowana większość prób samobójczych / samobójstw nie jest logicznie zaplanowanym wyborem, a efektem umysłu trawionego przez chorobę.

I już nawet nie rozdrabniam się na próby samobójcze "na pokaz", które mają bardziej na celu desperacką próbę wołania o pomoc.

Fakt jest taki, że ludzie są strasznymi ignorantami. Najlepszym rozwiązaniem byłaby edukacja w tym kierunku, na przykład poprzez udział w terapii każdej osoby na pewnym etapie życia. Nie
  • Odpowiedz
@seshh ludzie #!$%@? są bez empatii i mają wszystkich w dupie, ja raz oberwalem tekstem "przesadzasz nic by se nie zrobił" jak zauważyłem typa w złym stanie psychicznym i go wsparlem słowem.
Sam przez to przechodziłem i wiem że człowiek może upaść z różnych powodów, jak ktoś wyciągnie do niego pomocna dłoń to wstaje silniejszy i wie jak życie jest piękne - mój przypadek.
  • Odpowiedz