Aktywne Wpisy
jmuhha +35
Jest jakaś apka, gdzie mogę tworzyć taski do wykonania dla #niebieskiepaski a on dla mnie? I taka, że mogłabym mu odhaczać wykonane taski (lub nawet je oceniać)
jmuhha +29
Wytłumaczy mi ktoś skąd rolnicy mają fury za pół bańki? ( ಠ_ಠ)
Myślałem, że bogactwo to programista 15k z mieszkaniem 50m we Wrocławiu, z potem oglądasz program i pięć ciągników na podwórku
#rolnikszukazony
Myślałem, że bogactwo to programista 15k z mieszkaniem 50m we Wrocławiu, z potem oglądasz program i pięć ciągników na podwórku
#rolnikszukazony
Chyba zaczynam żałować, że zmieniłem studia dzienne PolKr na zaoczne na słabej "prywatnej" uczelni ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Zrezygnowałem z dziennych tylko dlatego, że podjąłem pracę, ale też nie jakąś super, a tylko jako lokalny "informatyk" za miskę ryżu, gdzie o rozwój pewnie będzie ciężko.
Niby dzienne mało mnie interesowały, ale gdy teraz znajomi wysyłają zdjęcia np. z akademika jak się tam "bawią" i ogólnie sobie "studencko żyją", to się wkurzam na siebie, bo sam chciałbym tam się teraz znaleźć i też to przeżyć, a nie ciągle mieszkać z rodzicami? bo zaczynam się już czuć nie komfortowo i ograniczony :/
Przenieść się już nie przeniosę, bo szanuję swoją obecną pracę i wolałbym trochę odłożyć, tak aby później było łatwiej gdzieś się ewentualnie przeprowadzić.
Najgorzej jest wieczorem, bo wiem wtedy, że gdy ja leżę sobie łóżku u siebie w domu, to w tym samym czasie studenciaki pewnie nieźle się tam bawią...
Ehh, podjąłem zły wybór i teraz przez jakiś czas będę miał o to żal do siebie :/
Do studentów lub osób które studiowały dziennie, czy rzeczywiście te studia dzienne są takie fajne jak wszędzie jest o tym napisane?
Ten wpis to takie trochę #wyznanie bo muszę to z siebie jakoś wyrzucić (・へ・)
#studia #studbaza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
swoją drogą, dlaczego nie możesz się wybawić na zaocznych? Przecież nie masz zjazdów co tydzień, a nawet jeśli, to przecież płacisz i wymagasz dyplomu ;) więc nikt nie będzie Ci robił problemów, jak siądziesz na kacu lub nie przyjdziesz raz czy dwa na zajęcia.
Akademik wcale nie jest fajny na dłuższą
Po 25 umysł już dojrzewa i poszukuje się stabilizacji, życie staje się mniej kolorowe, wkrada się rutyna. Po 30 to już praktycznie pozostaje czekać do śmierci i cieszyć się z wychowywnia
Ty jesteś albo kompletnym debilem albo trollem albo nie masz już włosów na 30 lvlu i masz mentalność dziada
Dla faceta wiek 30+ to najlepsze lata życia a nie obszczany akademik, tanie p--o i nieporadny s--s po pijaku, doświadczyłem tego i w porównaniu do życiu koło 30, podróży, pracy, lasek które lecą w każdym wieku i 35 latki i 17, doświadczenie, inne spojrzenie na świat i rozwój, docenienie a nie chodzić na uczelnię na kacu i cieszyć się jak debil
Nie słuchajcie Mirki tych trolli i idiotów bo chcą wam obniżyć morale s---------y polaczki zawistne piwniczaki
Głowy do góry, koło 30 lat świat jest twój, możesz wszystko. Polaczki już od tej biedy i j-----a na żydów mają w tych baniakach nieźle n------e, życie kończące się w wieku 23 lat xD Juz nic nie przeżyjesz do grobu sie kładź, w sumie po c--j ja odpisuje ale mam nadzieję że nikt się nie nabiera na
@AnonimoweMirkoWyznania: tak. Mam 34 lata i studia to był najlepszy okres w moim życiu.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@wykopek12345 wyraził własną opinie i miał do tego 100% prawo.
Również na dziennych na polibudzie pierwsze dwa lata uważam za najlepszy okres w moim życiu.
Potem niestety już musiałem się zacząć uczyć, bo za darmo nikt ocen nie dawał :)
Ja studiowałem na dziennych, a w poźniejszym czasie dorabiałem sobie jako "driver" w weekendy i w biurze projektowym. Odłożyłem sobie sporo grosza na
Wydaje mi się, że tutaj to już jest ciut wyżej postawiona poprzeczka, więc pewnie trzeba się przykładać i z drugiej strony trochę bałbym się, że w akademiku byłoby mi ciężko się uczyć i mógłbym ich wtedy nieukończyć, co byłoby naprawdę słabe.
Nie to, że utożsamiam się jakoś mocno z tagiem 3przegryw, ale to co mnie mocno "ciągnie" do dziennych, to możliwość zbudowania całkiem sporej siatki kontaktów, bo przez technikum zawaliłem sprawę grając non stop w gierki i mam teraz w tym naprawdę spore braki :/
Idę teraz na WSB w Cieszynie i zobaczę jak to będzie wyglądać, a jak okaże się że słabo, to spróbuję w ziomowej rekrutacji
Nie znam na żywo osoby, która twierdziłaby że istniał dla niej lepszy okres życia niż studia dziennie i mieszkanie w akademiku. Tam kształtują się wspomnienia i relacje, przyjaciele na całe życie. Nie zastanawiasz się co będzie jutro tylko wychodzisz na miasteczko, poznajesz młode, napalone studentki, które musza się
@wykopek12345: To jakies pokłosie redpilla, który niestety nie wspomina o jedbym - to może dotyczyc facetów, którzy od zawsze mieli branie, a dzieki ciągłej pracy nad sobą w wieku 30 lat mogą przebierać zarówno wśród
Dużo tych durnych wysrywów pisze facetów po 30-stce którzy nie chcą spojrzeć prawdzie w oczy, nie chcą żeby ktokolwiek mówił im prawdę i tak zakłamują sobie rzeczywistość że niby już lada chwila będzie im lepiej...
Inna laska, miała 23 lata, mówię żeby skomentowała pewnego 28-latka. Zajrzała na foty i powiedziała: "stary".
Gdyby po 30-stce faceci byli atrakcyjniejsi to na ulicy byśmy oglądali 18-nastki idące za rękę z 35-latkami, a jednak tak się nie dzieje. Chodzą z 20-latkami.
Tak jak pisałeś, jedynie ci naprawdę przystojni, którzy w dodatku całe życie dbali o swoją atrakcyjność (np. uprawianie kulturystki, szczyt formy wypada na 30 lat), i jednocześnie zrobili świetną karierę i mają wielu dobrych znajomych to dopiero wtedy mogą utrzymać takie powodzenie jakie mieli w wieku 20 lat (nie wyższe tylko takie samo). Chyba że mają naprawdę w c--j kasy to wtedy mają jeszcze wyższe powodzenie, ale to trzeba należeć do klasy wyższej przy założeniu że będąc młodym należało się do