Aktywne Wpisy
hellyea +12
white_cap123 +10
Prawdziwy przegryw to nie jest ten co nigdy nie ruchał.
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Ale lubię czasem wyjść na miasto i się zabawić. Co prawda zdaje sobie sprawę, że te szare szczurki pozamykane w swoich piwnicach #!$%@? ze mną by się mogły dogadać, ale co z tego skoro dynamiczne, wygadane i wiedzące co chcą od życia oskarki są bardziej pociągający od leniwych bułek z #przegryw ? I tak sobie myślę, że z jednej strony fajne te oskarki, ale nie nadają się do niczego poza szaleństwem, a z takim #przegryw mimo, że wiele rozmów mogłoby nas łączyć w końcu bym się zanudziła. Takiego to nawet do pubu nie wyciągniesz, bo zacznie plakac że ma krzywy zgryz, zakola i metr sześćdziesiąt w kapeluszu, a do tego boi się tłumów i ma nadpotliwość. Nawet drinka w domu pewnie nie wypije, bo antydepresantów i witaminy c to nie wolno mieszać z alko XDD
Za młoda jestem, żeby się ustatkować przed 30 w związku opartym wyłącznie na siedzeniu w domu i leczeniu kompleksów mojej gorszej połówki xD
Dlatego każdego bez wyjątku wrzucam do mitycznego #friendzone i dobrze jest wtedy.
Choć samej też trochę smutno, no ale nie będę brać sobie kogoś tylko po to, żeby mi zapchał dziurę... znaczy w serduszku. Jak żyć panie Białkov?
Współzyłam ostatnio ze swoim byłym chłopakiem, z którym byłam 6 lat. Co za zdzira xD
Komentarz usunięty przez moderatora
"Trochę hehe przegryw, bo gierki, komiksy, mango, książki, herbata i kocyk" introwersja to nie jest od razu przegryw