Aktywne Wpisy
qaluhilak +163
#tldr chłop się topił we Wrocławiu w fosie miejskiej, przepraszam za skladnie i błędy ale chciałem to opisać na świeżo i nie mam sily tego redagować, bardzo ciekawy wątek policyjny i nie tylko ( ͡º ͜ʖ͡º) akcja działa się koło 22:30 25.10
Na czerowno miejsce gdzie wpadł do wody i gdzie stałem z krzyczącym policjantem a na zielono miejsce gdzie go uratowali.#wroclaw
#112 #policja
Co za akcja
Na czerowno miejsce gdzie wpadł do wody i gdzie stałem z krzyczącym policjantem a na zielono miejsce gdzie go uratowali.#wroclaw
#112 #policja
Co za akcja
silnikAtrakcyjny +143
Niepojęte jest dla mnie jak mieszkając w b0lzce w XXI wieku można narzekać na upały. Są różne zdobycze techniki klima, wentylatory,przewiewne ubrania, lodówki z zimnymi napojami a i tak znajdą się tacy co umierają bo olaboga 30 stopni jest przez dwa tygodnie. Ile tej pory roku które względnie można nazwać w tym kraju latem mamy? 2-3 miesiące. Cała reszta to chlapa, szarówka, ciemności, ciągły deszcz. Ale hehe wystarczy się ciepło ubrać. Latem
Parking prawie w centrum. Jeden z tych gdzie każde miejsce na wagę złota. Wjeżdżam, robię rundkę. Widzę że zostało jedno miejsce. Obok starszego pana który zaparkował na 1,5 wyznaczonego miejsca i siedzi w samochodzie. Podjeżdżam, czekam, nic. Włączam kierunek do parkowania. Nic. Udaje że jest tak zafascynowany swoim radiem, że mnie nie widzi. W końcu idę i pytam, czy mógłby zająć jedno miejsce, a nie tak jak teraz dwa. Z łaską i ociąganiem przeparkowuje, ale zanim jeszcze, to słyszę tekst:
"on tak stanął, bo on nie będzie się cisnął"
No jasne, a ja se poszukam miejsca gdzieś po drugiej stronie centrum. Albo na płatnym stanę. Bo panu się należy komfort
Przeparkowuje, mieści się w liniach, ale przy krawędzi. Może po złości, może inaczej nie umie. Samochód "z tamtej strony" też stoi przy linii. Może pan starszy szanowny liczy na to, że się nie zmieszczę i zrezygnuję. Hehe. Jak by wiedział gdzie i jak zazwyczaj parkuję, to by pewnie w szoku na piechotę już trzecie kółko wkoło miasta robił. Płacząc i na nowo szukając sensu życia.
Parkuję obok, wprawdzie na 3 korekty, ale i tak sprawniej i szybciej niż przeciętna kobieta Seicento na pustym parkingu. :) Tamtego z tamtej strony "lusterkiem nie podparłem" więc pomimo że zaparkował jak łoś parkingowy, z wyjazdem powinien sobie poradzić. Ciasno, ale wysiadam bez dotknięcia auta pana starszego czy to drzwiami, czy sobą. Bo pewnie gdybym, to miałbym zaraz problem, a może i nawet policje na karku :) Zamknąłem poszedłem.
Jakiś czas później idę w drugą stronę, w sumie zupełnie przypadkiem koło samochodu, gdy pan starszy szanowny stoi obok naszych samochodów z jak się domyślam z małżonką. I pełni oburzenia komentują jak mało miejsca jest po stronie drzwi pani małżonki. Przecież tam przejść ciężko, a co dopiero drzwi otworzyć i wsiąść!! Skandal! Jak tak można! Po krótkim pokazie oburzenia zapada decyzja, że na taki brak szacunku nic nie powadzą i mąż niestety będzie musiał ze dwa metry na środek parkingu wyjechać i dopiero wtedy ona wsiądzie. Skandal! Jak tak można!
Niby potem jeszcze kawałek samochodem przejechałem, ale w sumie to nie sprawdziłem jak tam mój lakier i opony i czy klamek nie mam czymś wysmarowanych, a szyb oplutych. :)
drodzy przyszli #kierowcy z #prawojazdy uczta się parkować bez pachołków i kręcenia kierownicą. Przydaje się :)
niech będzie i #trzymaczkierownicy, bo nie samym tyrem :) się jeździ :)
Ps #spamtagami, #wincyjtagow i #tagujtogowno :P
A że co lepsi potrafią krową wykręcić w miejsce gdzie fajtłapa Seicento nie wjedzie to inna