Wpis z mikrobloga

@CzuapDeBejs: Od siebie polecam JBL Endurance Jump. Mam od kilku miesięcy, używam... Podczas pracy w gospodarstwie ( ) Więc warunki ciężkie, schylanie się, poruszanie często głową, kontakt z wodą czy potem... Radzą sobie świetnie. Elegancko trzymają się w uszach, sterowanie za pomocą dotknięcia prawej słuchawki jest świetnym rozwiązaniem - czy jak chcesz dać głośniej/ciszej, czy zmienić muzykę czy odebrać dzwoniący telefon, robi robotę. O jakości dźwięku
@CzuapDeBejs @robertx @MiodowyBaron
Ja mam jbl endurance sprint. Chyba podobne do tych o których piszecie. Niestety mają jedną wadę. Jak biegałem w nich w deszczu, zimą w czapce, która od potu była mokra lub po prostu ciężki był trening i mocno się pocilem, to się wyłączały. Widocznie ich zabezpieczenie przed wilgocią polega na tym, że się wyłączają.
@CzuapDeBejs to ja może napiszę czego nie polecam ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Samsung levels - do słuchania w trybie statycznym są ok, w czasie biegu też ok. Problem kiedy chcę poprawić słuchawkę w uchu, wówczas zaczyna trzeszczeć i jakby gubić zasięg, a telefon mam w pasku.

Kupiłem je jako nowe i wydawaly się ok, teraz żałuję bo mogłem dopłacić i kupić coś lepszego ¯_(ツ)_/¯
@CzuapDeBejs: Creative Outlier Air. Trochę więcej, ale coś za coś - nie byłem do końca przekonany do true wireless, ale sprawdza się świetnie, siedzą jak przyklejone, 10h na baterii + ekstra 20h w etui. No i parowanie z 2 urządzeniami na raz,mogę brać telefon albo słuchać muzyki bezp. z Garmina.