Wpis z mikrobloga

Mireczki pytanie w temacie wyprawy rowerowe. Planuję w przyszłym roku jechać z Łodzi do Tallina rowerem. O ile cześć polską łatwo mi ustalić i zaplanować o tyle nie wiem jak na Litwie, Łotwie i Estonii się poruszać. Czy droga międzynarodowa E67 wiodącą aż do Tallina jest w pełni dostępna dla rowerów? Czy są fragmenty, że jest to autostrada i tak rowerem nie wjadę? Ktoś kiedyś odbył podobną podróż lub chociaż jej fragment i może coś podpowiedzieć?
#rower #rowerowalodz #bikepacking #wyprawarowerowa #kiciochpyta
  • 8
@brian_de_rossali: najgorszy jest kawałek za Rygą. Brak pobocza i brak alternatywy. Przez Estonię jest cały czas pobocze, więc jedzie się sprawnie. Jechałem "pseudogravelem", więc mogłem odrobinę kombinować i omijać mniej komfortowe odcinki.
@brian_de_rossali: Jechałem tę trasę rowerem z ciężkimi sakwami 4 lata temu, generalnie E67 przez Łotwę i Estonię dało się rowerem jechać, ale było to mało przyjemne. Jeśli jedziesz tylko do Tallina i nie traktujesz tej drogi jako tranzytu gdzieś dalej to może to być trochę bez sensu (cały dzień duży ruch samochodowy). Pamiętam też że jak omijałem Rygę jakoś naokoło, to drogi normalnie oznaczone grubą żółtą kreską na mapie, takie jak