Aktywne Wpisy
wlamsiedomozgu +754
Siema mirki i mirabelki. Nigdy nie prosilem o pomoc, moze nikt tego nie zobaczy, ale sprobuje. Wczoraj w nocy starszej rodzince z mojej miejscowosci splonal dach nad glowa. Na szczescie uratowali sie z pozaru, ale dom... zreszta widac na zdjeciach. 10 zastepow strazy pozarnej walczylo od 2 w nocy do poznych godzin porannych. To dobrzy, uczciwi, ciezko pracujacy ludzie, znam ich osobiscie. Zbiorke zalozyl ich ziec. Prosze pomozcie plusujac, wykopujac znalezisko, oraz wplacajac chociaz symboliczne kwoty.
Link do znaleziska:
https://wykop.pl/link/7558449/pozar-domu-w-kielczy-prosba-o-wsparcie-dla-starszej-rodziny/
Link do zdjec z akcji oraz po niej:
Link do znaleziska:
https://wykop.pl/link/7558449/pozar-domu-w-kielczy-prosba-o-wsparcie-dla-starszej-rodziny/
Link do zdjec z akcji oraz po niej:
Pytanie do osób, które opowiadają się za zakazem aborcji.
Według statystyk w latach 1973-2003 dokonano około 1 miliarda aborcji(oficjalnie). Licząc proporcjonalnie wychodzi około 1,53 mld aborcji do 2019 roku. Obstawiam jednak, że było to około 2 miliardów aborcji +/-
No i tutaj pytanie do zwolenników zakazu aborcji.
Czy bylibyście w stanie płacić większe podatki, aby utrzymać te 2 miliardy dzieciaków, których teoretycznie by nie wyabortowano. Wiązałoby się to z jeszcze większym przeludnieniem ziemi, a w perspektywie czasu jeszcze większym najazdem imigrantów na tereny Europy.
Kto miałby się opiekować tymi dziećmi, gdyby w przypadku zakazu aborcji, trafiły do domów dziecka? Kto by ich utrzymywał? Czy bylibyście w stanie przygarnąć taką zacną gromadkę pod swoje strzechy?
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Mają w rodzinie takie małżeństwo gdzie ich syn to tak naprawdę warzywo już w łonie matki, ale zdecydowali się go urodzić i wychować. Lekarze mówili że pożyje maks rok.
- oddycha za niego maszyna
- je za niego maszyna
- wydala za niego maszyna
- chłopak nie mówi, nie
@insomnia_: xD
Obecnie na planecie jest 7 mld luda, z hakiem.
Dorzuć do tego kolejne dwa. Prawie jakbyś drugie Indie/Chiny dodał na planetę.
Wariant 1:
Ciąża A - kobieta przechodzi aborcję.
Kilka lat później ciąża B - kobieta rodzi.
Liczba dzieci
Weź jednak pod uwagę, że statystyki, którymi są posługuje są oficjalne, a nie wiemy ile aborcji dokonano w tzw - "podziemiu aborcyjnym"
Ponadto zakładasz, że każda kobieta urodzi tylko jedno dziecko, sęk w tym, że więcej aborcji przeprowadza się w Ameryce Łacińskie, Azji i Afryce, niż w pozostałych częściach globu. W Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej dzietność jest zdecydowanie większa i kobiety rodzą więcej dzieci.
@insomnia_: No to zdecyduj się. Masz oficjalnie 1 miliard przez 30 lat, więc średnio matematycznie wychodzi 1,5 miliarda do roku 2019, a ty zamieniasz to na 2 miliardy. To w końcu posługujesz się statystyką, czy sobie obstawiasz wynik?
Nie zakładam, czytaj uważnie. Pisałem, że może urodzić kilka. Ponadto nigdzie nie pisałem, że
1,5 mld na 2 miliardy zmieniłam ze względu na gigantycznie rosnącą liczbę ludności na świecie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Wraz ze wzrastającą liczbą ludności liczba prawdopodobnych aborcji wzrasta. Ponadto dostęp do aborcji od 2003 roku uległ znacznemu wzrostowi i po
@insomnia_: Czyli nie posługujesz się danymi statystycznymi i to by kończyło dyskusję w zakresie tego, jakie sobie liczby wstawiamy w komentarzu. EOT
Poza tym nie mam wglądu do oficjalnych statystyk między latami 2003-2019 i trudno jest mi jest znaleźć w internecie. Jak coś znajdę, to ci podrzucę ;).
Nie jest to zbyt wiarygodne źródło, ale nic nie poradzę :).
A to artykuł z 2013 roku :).
@insomnia_: bym jeszcze dorzucił utrzymanie tych kobiet do czasu porodu i zakończenia połogu
Osoby ktore wybralyby opcje pierwsza sa wedlug mnie chore psychicznie i powinny byc zamkniete w zakladach psychiatrycznych jako sadysci (ಠ‸ಠ)
Oczywiście on wyszedł jako ten zły niedobry s-----a a różowa jako kochana matka Polka, mimo że jest zwykłą egoistką.
Mam nadzieję, że ciebie to nie spotka, a najlepiej takie kwestie dogadać przed staraniem się o dziecko.