Wpis z mikrobloga

Wiele się mówi o Linuxiarzach, czyli osobach, które mimo szeregu argumentów zawsze, wszędzie i w każdej sytuacji uznają wyższość systemu GNU/Linux nad innymi systemami.
To zjawisko bardzo denerwujące dla wielu ludzi w tym także mnie, kilkuletniego użytkownika tego systemu, bo te działania zamiast zachęcać do jego używania, zniechęcają.

Pewnie wiele osób się spotkało z nieco odmiennym zjawiskiem tzw. Windowsiarstwa, czyli fanatycznego uwielbiania systemu Windows oraz produktów firmy Microsoft, uznając ich wyższość nad konkurencyjnymi rozwiązaniami, nie uznając, że w wielu przypadkach inne systemy(głównie GNU/Linux i macOS) sprawują się równie dobrze a czasami dużo lepiej w danych zastosowaniach i dla konkretnych użytkowników.

Wczoraj trafił mi się ciekawy przypadek Windowsiarza(w sumie dwóch) na wykopie w tym wpisie - https://www.wykop.pl/wpis/43933259/humorobrazkowy-humorinformatykow-heheszki-linux-wi/

We wpisie znalazł się szereg różnych opinii, przeważnie śmieszkująjących z GNU/Linuxa albo go krytykujących.

Muszę zaznaczyć, że usunąłem 4 wpisy, które kompletnie nic nie wnosiły do dyskusji, w tym 1 wpis użytkownika @Czarzy(drugi sam usunął), którego 3 wpis usunął moderator z powodu nazwania OP(mnie) częścią roweru.

W tym wpisie odpowiadałem na, moim zdaniem, nieprawdziwe informacje np. takie jak "Na Linuxie nie odpalisz 90% gier w które grasz" czy "Trzeba na nim rekompilować jądro co kilka dni" (sparafrazowałem).

Pierwszy przypadek @ethics, który to używa znanego i nieciekawego "argumentu" o potrzebie rekompilacji jądra co pozwala domniemywać, że nigdy tego systemu nie widział nawet na oczy.

ludzie chcą uruchomić przeglądarkę, wysłać zdjęcia śmiesznych kotków w internecie a nie #!$%@? rekompilować jądro co kilka dni i szukać rozwiązań problemów na elektroda.pl


Dużo lepszym przykładem Windowsiarza jest użytkownik @volski_, którego stosunek do społeczności Linuxowej jest co najmniej zły co widać w tej wypowiedzi

Linuksiarze to ludzie, którzy w celu wypicia kubka kawy nie mieliby nic przeciwko założeniu własnej plantacji i doborowi konkretnych nawozów oraz metod uprawy, krzycząc i złowrogo spoglądając na ludzi kupujących tenże kubek 100 metrów dalej na stacji.

I jestem w stanie zrozumiec zajawkę konfigurowania swojego środowiska i grzebania się w systemie w formie rozrywki, ale pracować się na tym nie da. No, chyba, że jest się frontendowcem hipsterem.

Mimo kilku przytoczonych argumentów(zaznaczyłem je na czerwono na obrazku) i kilku zawartych w tym linku https://github.com/qarmin/GNU-Linux-Podstawy#czym-jest-gnulinux-i-czy-b%C4%99dzie-dla-mnie-odpowiedni użytkownik wykazywałe się całkowitą ignorancją np.

"Moja babcia, która ma laptopa od roku z KDE Neon i jak na złość jeszcze nigdy nie rekompilowała jądra."

No, skoro jedyne czego wymagasz od systemu, to obsługa pasjansa, to Linux jest idealnym rozwiązaniem. Z fartem.


nie masz żadnych argumentów na kilka przytoczonych na mnie. Furasz się na lewo i prawo do ludzi próbujących nawiązać jakąkolwiek wymianę poglądów. No i na końcu: mizogeniczne rzeczowniki którymi sypiesz co komentarz.

Jeżeli pytasz dlaczego jestem ignorantem, bo nie akceptuję twojego twierdzenia, że "Linux jest lepszy i #!$%@?", bez podłoża argumentów, to tak, jestem ignorantem. A ty debilem.

"Oho windowsiarz"

to twój jedyny argument. Reszta to wklejane linki i populistyczne "Linux jest lepszy, bo Windows jest gorszy".


Pragnę dodać, że w miejscach zaznaczonych zielonymi punktami(na obrazku oczywiście), nie miałem nic przeciwko temu, że ktoś używa Windowsa i nawet zachęcałem do jego używania.

Dlatego uważajcie na takich toksycznych ludzi(zarówno Windowsiarzy, Linuxiarzy jak i innych), pozostających w swoim własnym małym świecie z własnymi poglądami, nie mogąc zrozumieć innych opinii oraz odrzucając ich argumenty.

#windows #linux #informatyka #komputery
Pobierz q.....n - Wiele się mówi o Linuxiarzach, czyli osobach, które mimo szeregu argumentów...
źródło: comment_iGbuKBXGM0cqlZFTjeuBJU8viTUpVuTQ.jpg
  • 35
@qarmin: ja bym to ujął tak - windows - codziennie korzystanie, linux - bardziej zaawansowany system, często programiści z niego korzystają. Najlepiej mieć Windowsa na głównym systemie jako codzienny, a Linux na jakimś back-upie w razie problemów.
wszędzie i w każdej sytuacji uznają wyższość systemu GNU/Linux nad innymi systemami.


@qarmin: jeszcze nieużywali BSD ( ͡° ͜ʖ ͡°)

a tak na serio, to po co tracisz czas na takie dywagacje? 90% ludzi, którzy prowadzą takie wojenki, są dziećmi, lub poprostu zwykłymi trollami, a takim wpisem własnie ich karmisz.

Ludzie, którzy używają systemu do pracy przewaznie wiedzą co robią i wybierają ten, który spełnia ich oczekiwania.
@Pangia: @qarmin: tzn mi nick wystarczy, OP wrzuca fajne teksty z Open source, i spoko są ;-) Gorzej jak próbuje się sam wdawać w wojenki które są pozbawione merytorycznego uzasadnienia a jedynym ich celem jest bicie piany
@qarmin: Linux to obecnie najgorszy z trzech systemów operacyjnych tak ogólnie, nie znaczy to, że pozostałe są dużo lepsze, no i każdy ma swoje zastosowanie.

Siedzę z 20 lat na Windowsie, 3 na Linuxie, 2 na MacOS i żaden nie jest moim ulubionym, wszystkie mają poważne wady.
@Melcma: Jesteś dobrym przykładem ignoranta. Każdy z powyższych systemów to przede wszystkim narzędzie i żaden nie nadaje się do wszystkiego, tylko do konkretnych zastosowań. Linux to głównie serwery, chociaż używam go na co dzień to mimo wszystko widows jest jako virtual machine, bo jest kilka rzeczy które robię tylko na windows. Zamiast się kłócić, który lepszy i oceniać, który najgorszy to zacznij podchodzić do systemów jak do narzędzi. Czy kłócisz się
@eth0: może i ignorantem, ale odpowiem głupcowi

łatwo jest rzucić hasełkiem o śrubokrętach i młotkach, bo czytało się o tym wiele razy, ale wystarczy mieć iq więcej niż 90, żeby odkryć, ze takie porównanie nie ma sensu. Linux, MacOS i Windows spełniają dokładnie tę samą funkcję, są tym samym narzędziem, ale oferujące inne zalety. To zbiory oprogramowaina, które sterują zasobami komputera i pozwalają użytkownikowi na interakcje oraz sterowanie komputerem. I w
@Daleki_Jones:
Nikt im nie zabroni tworzyć dystrybucji desktopowych, sam takowej używam, a że takie dystrybucje nie zdobędą tyle rynku co windows to już chyba sam wiesz doskonale dlaczego. Świat linuksa to serwery, stamtąd się wywodzi i tam się sprawdza najlepiej.
Sam używam opensuse, ale na wirtualce mam windows do kilku rzeczy. Siedzę sporo na serwerach, ale administrowanie nimi szło mi równie sprawnie pod windowsem, za to python dużo sprawniej działa pod
@Melcma:
Moje zdanie jest takie, że każdy powinien używać to co zna lepiej i na czym lepiej wykona swoją pracę. A linux najlepiej nadaje się na serwery, może masz o nim za małą wiedzę, żeby zrozumieć dlaczego tak jest. Gdzie ja jestem  zaślepiony, skoro używam obu systemów równocześnie, zależnie co chcę zrobić. Nie interesuje mnie, że coś nie działa na linuksie, nie mam zamiaru przerabiać tony poradników, żeby odpalić program, który
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@eth0: meh, ja się znam na Windows Server dość dobrze i szybciej + skuteczniej i lepiej zrobię dana rzecz na tym środowisku niż na linuxie - ot, taka specjalizacja.