Siemka, mam pytanie. Właściwie to mój kolega ma. Dostał od znajomej z Ukrainy miód z jakąś niecodzienną naroślą. Wie ktoś co to jest i czy miód jest zdatny do jedzenia? Drugie zdjęcie w komentarzu. #pytanie #pytaniedoeksperta #miod chyba #pszczelarstwo #zdrowazywnosc
@eXtermi14: pyłek i "brud", mogą być odnóża pszczół. Czasem tak jest po odwirowaniu miodu jak się go zlewa, to taka piana jest na sam koniec i jak się ją wleje do słoika to jako, że miód ma właściwości samooczyszczania się to ten cały "brud" idzie do góry.
Mozna to zebrać i wyrzucić lub dać pszczołom, lub zjeść. Ja tego nigdy nie jem :D
są to resztki woszczyny, propolisu, pyłku, brud, czasem fragmenty pszczół. Normalne przy kiepskim cedzeniu podczas wirowania. Zanim miód skrystalizował, te zanieczyszczenia wypłynęły na wierzch i zastygnęły. Trzeba to zeskrobać, reszta będzie OK. Jak zjesz coś z tego, też nic się nie stanie, to wszytko jest naturalne. Czasem jest tak, że po dodaniu miodu do hermaty na wierzchu tworzą się tłuste oczka, albo p lywa cośbiałego - po prostu wosk się unosi. W
Drugie zdjęcie w komentarzu.
#pytanie #pytaniedoeksperta #miod chyba #pszczelarstwo #zdrowazywnosc
Mozna to zebrać i wyrzucić lub dać pszczołom, lub zjeść. Ja tego nigdy nie jem :D
@Dezynwoltura: Bardzo dziękuję za odpowiedź