Wpis z mikrobloga

@Trzezwiejacy_Pijaczyna: wojenne kino rosyjskie nie do końca mi odpowiada a widziałem sporo tego bo i sporo takich filmów produkują. Kukułka spoko, ale reszta typu Spaleni Słońcem, Bitwa o Sevastopol, Stalingrad itp. itd. do mnie nie przemawiają mimo budżetu i efektów jak z USA