#emigracja #bali #expat #technologia Czy ktoś może wyjaśnić mi jak wygląda kwestia dzwonienia na przykład z Bali do Warszawy? To znaczy, co mam na myśli - jakość dźwięku, rozmowy. Czy wszystko jest tak samo czy jednak są znaczące straty jakości? W ramach jakiejś odmiany w życiu wymyśliłem sobie, że mógłbym popracować na przykład z Bali czy innej Tajlandii tylko, że muszę być na stałe pod telefonem z klientami.
@kochamajfony: współcześnie już na całym świecie łączność telekomunikacyjna jest realizowana w postaci cyfrowej, więc odległość nie ma tu większego znaczenia, bardziej za jakość połączenia będzie odpowiadać lokalna infrastruktura lokalnego operatora - jeśli tu jest wszystko ok, będziesz słyszał rozmówcę tak samo, jakbyś dzwonił z Grójca.
@kochamajfony: dokładnie tak samo, jakbyś chciał wynająć domek na Mazurach i wcześniej dowiedzieć się, czy będzie tam internet/GSM w porządku - popytać, co jest tam, gdzie się wybierasz. Domyślam się, że nie lecisz w ciemno, tylko masz tam coś ugadane - zadzwoń, pogadaj, spytaj jak z dostępem do internetu (bo obecnie jedno z drugim nierozerwalnie się łączy)...
Podajcie jeden sensowny argument dlaczego każdy nie powinien mieć gruza tylkonapędowego do upalania w zimie i w deszczu? Nikt nie poda bo nie ma takiego argumentu
Czy ktoś może wyjaśnić mi jak wygląda kwestia dzwonienia na przykład z Bali do Warszawy? To znaczy, co mam na myśli - jakość dźwięku, rozmowy. Czy wszystko jest tak samo czy jednak są znaczące straty jakości?
W ramach jakiejś odmiany w życiu wymyśliłem sobie, że mógłbym popracować na przykład z Bali czy innej Tajlandii tylko, że muszę być na stałe pod telefonem z klientami.