Po kilku dniach dzieci wyszły ze szpitala. Jak ustalił reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz, lekarze nie stwierdzili zagrożenia dla ich życia lub zdrowia. Zaznaczyli jednak, że będą musiały być pod stałą obserwacją jeszcze przez kilka miesięcy. Są bowiem choroby, które rozwijają się w organizmie długo i na wstępnym etapie nawet badania laboratoryjne nie są w stanie ich stwierdzić. (http://www.tvn24.pl)
Jedną z takich chorób, która rozwija się długo zanim można ją skutecznie wykryć (okienko serologiczne 12 tygodni) i przenosi się przez krew jest HIV. Standardy edukacji seksualnej, które można znaleźć na stronie WHO zalecają, by o tym jakie są drogi zarażenia HIV uczyć dzieci od 9 roku życia (mówiący o tym fragment ze standardów poniżej). Może, gdyby obowiązywały one w Polskim systemie edukacji, to te dzieci wiedziałyby, żeby nie bawić się zużytymi strzykawkami, bo można zarazić się przez to nieuleczalną chorobą?
Ryzyko 0.23% czyli 1 do 434. Dla porównania ryzyko zarażenia HIV przy seksie waginalnym to od 0.08% (1 do 1250) do 0.04% (1 do 2500) w zależności czy nosicielem wirusa jest partner czy partnerka, a więc ryzyko przy ukłuciu igłą jest od ~3 do ~6 razy wyższe niż podczas seksu.
@whole_train: Ale faktycznie, dużo łatwiej HCV. Ryzyko zarażenia przez zakłucie igłą dla wirusa zapalenia wątroby typu B (WZW B) to między 1 do 17 a 1 do 3, natomiast dla wirusa zapalenia wątroby typu C (WZW C) to 1 do 55 (źródło).
@R187: juz nie przesadzaj że należy edukować dzieci żeby nie bawić się starymi igłami znalezionymi na śmietniku. Co następne?Lekcje o niejedzeniu gówna?
@Piastan: Jak widać trzeba, bo te dzieci się podczas zabawy pokłuły tymi igłami. Moim zdaniem nie wystarczy powiedzieć "nie bo nie", lepiej wytłumaczyć dlaczego, podając za przykład właśnie ryzyko zarżenia HIV czy WZW.
@R187: w zasadzie poza organizmem człowieka wirus HIV ginie po kilku minutach wiec niewykonalne jest zarażenie się w taki sposób. Chociaż zabawa mówiąc szczerze głupia.
@Piastan: Szkoła powinna uczyć m.in. o nieuleczalnych lub bardzo poważnych chorobach, jakimi można się zarazić podczas życia (bo wśród nas żyją ich nosiciele) oraz o drogach zarażenia nimi. Zużyte strzykawki to tylko jedna z dróg możliwego zarażenia i to raczej częściej dla narkomanów, niż dla przypadkowych ludzi, ale jak pokazuje ten przypadek - dla nich również.
@R187 wez tylko pod uwage, ze uklad immunologiczny dziecka jest niewyksztalcony, i podatnosc na zakazenie jest znacznie wyzsze niz w przytoczonych statystykach.
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Jedną z takich chorób, która rozwija się długo zanim można ją skutecznie wykryć (okienko serologiczne 12 tygodni) i przenosi się przez krew jest HIV. Standardy edukacji seksualnej, które można znaleźć na stronie WHO zalecają, by o tym jakie są drogi zarażenia HIV uczyć dzieci od 9 roku życia (mówiący o tym fragment ze standardów poniżej). Może, gdyby obowiązywały one w Polskim systemie edukacji, to te dzieci wiedziałyby, żeby nie bawić się zużytymi strzykawkami, bo można zarazić się przez to nieuleczalną chorobą?
Link do znaleziska: https://www.wykop.pl/link/5124279/dzieci-pokluly-sie-strzykawkami-ze-smietnika-pochodzily-z-przych-dentystycznej/
#edukacja #edukacjaseksualna #dzieci #szkolnictwo #neuropa #medycyna #bydgoszcz
źródło https://www.aidsmap.com/about-hiv/needlestick-injuries-discarded-needles-and-risk-hiv-transmission
Ryzyko 0.23% czyli 1 do 434. Dla porównania ryzyko zarażenia HIV przy seksie waginalnym to od 0.08% (1 do 1250) do 0.04% (1 do 2500) w zależności czy nosicielem wirusa jest partner czy partnerka, a więc ryzyko przy ukłuciu igłą jest od ~3 do ~6 razy wyższe niż podczas seksu.
Super zabawa #!$%@?
@dqdq1: HIV we krwi w temperaturze pokojowej może przeżyć od 5 do 6 dni, jeśli krew jest w strzykawce bez dostępu powietrza to nawet dłużej.
Poza tym nawet ta terapia nie zawsze jest skuteczna, nawet podana od razu po możliwym zakażeniu.