Wpis z mikrobloga

@lsxol123: Do dupy ta mapa. Bo sytuacja jest niestety bardziej skomplikowana. W praktyce ta pisowska zaraza wyrosła na gruncie tej archaicznej bogoojaczyźnianosci galicyjsko-kongresowskiej nie zatrzymała się ani na linii zaborów, ani na linii przedwojennej granicy polsko-niemieckiej między najlepiej rozwiniętymi ziemiami rdzennymi, a obszarami ziem odzyskanych tylko zaczyna tam przenikać przez... wieś. Górny Śląsk został połknięty już rwie w całości, opolskie też w dużej mierze, na prowincji części "pruskich" województw wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego