Aktywne Wpisy
czerwonykomuch +54
Może i Polska jest dopiero dziewiąta w pomaganiu Ukrainie, ale za to Polacy są zdecydowanie pierwsi w ciągłym żałosnym domaganiu się wdzięczności, podziękowań i przeprosin.
Bo niby robiliśmy to z dobroci serca i umiłowania do Ukrainy, wcale nie po to, by nie mieć ruskiego wojska rozstawionego na granicy polsko-noworosyjskiej.
#ukraina #rosja #wojna
Bo niby robiliśmy to z dobroci serca i umiłowania do Ukrainy, wcale nie po to, by nie mieć ruskiego wojska rozstawionego na granicy polsko-noworosyjskiej.
#ukraina #rosja #wojna
Co pomyślelibyście o dziewczynie, która ma 24 lata i w związku ostatni raz była w liceum? To jakieś 5 lat bycia singielką, przez ten czas nawet się z nikim nie spotykałam, traktowałam wszystkich mężczyzn jak kolegów, nawet na imprezie w klubie nigdy się nie całowałam. Nie wiem, co jest ze mną nie tak, mam duże grono znajomych, dużo podróżuję, ale po prostu wstydzę się rozmawiać z płcią przeciwną i zawsze jak zostaję
W Gdańsku na Jana Pawła II też taka patologia. Na jeden rower jadący ścieżką rowerową 3-4 jadą chodnikiem...
W Sopocie na deptaku też mandaty wystawiali, ciężko te 200m przeprowadzić rower? A kiedy nie przejeżdżałem znalazł się jakiś agent przepychający na rowerze ( zarówno na prywatnych jak i mevo ).
https://www.wykop.pl/wpis/43652001/dzien-dobry-wazna-informacja-o-ktorej-nie-kazdy-wi/#comment-154343807
Ostatnio jak byłem w Gdyni na pokazach lotniczych, to właśnie tu tylko ja ulicą dojeżdżałem a reszta chodnikami się przepychała ¯\_(ツ)_/¯
W Gdańsku tak to wygląda, idealnie przygotowana trasa a jadą chodnikiem, na którym momentami aż wstrząsu mózgu można dostać
Przejeżdżanie rowerem przez przejście dla pieszych też
xD przecież tam jest od groma pojazdów, jedyne to, że zazwyczaj nie jeżdżą szybko, choć i tacy się zdarzają. Jakby faktycznie było sporo wygodnych ścieżek rowerowych w Gdyni, to bym nimi jeździł, a jeżeli jest naprawdę szeroki chodnik, to nie widzę problemu, o ile jeździ się ostrożnie. BTW jestem ciekaw miny tych mend ze straży miejskiej, jakby im ktoś na np. Mevo po
Jak jest ścieżka i prowadzi przez przejście, to można przejeżdżać (choć to jest osobny pas, ale jednak), wielka mi różnica. Jak na przejściu idzie ledwo parę osób, auta stoją, nic nie jedzie, to jaki sens jest schodzić z roweru? Zresztą mi się zdarza często przechodzić na czerwonym, jak jest
@tamagotchi: Wtedy jest przejazd rowerowy i inny znak.
Ja głównie mevo śmigam w tym roku, i nie patrze na minuty.
Jak tempem spacerowym przejeżdżasz to pół biedy ( dla bezpieczeństwa ), najgorsi są t wjeżdżający na przejście z duża prędkością gdzieś zza winkla czy zasłonięci.
Kierowca rusza np. na zielonej strzałce
@Line-Storm: przy UM jest piękna, czerwona Śluza dla rowerów, a idioci pchają się chodnikiem za przystankiem, jeden mi jeszcze odpyskowal ( ͡° ʖ̯ ͡°)
no ja przez przejście nie zapieprzam (chyba że jest naprawdę pusto), najczęściej się wręcz przed nim zatrzymuję albo chociaż zwalniam