Wpis z mikrobloga

  • 1284
Dlaczego bierze się w ogóle pod uwagę wyroki jakiegoś "sądu biskupiego"? To tak, jakby jakiś koks z siłowni zabił jakiegoś ziomeczka i zanim został postawiony przed sądem to nad jego losem gdybał Sąd Sterydowy. Kto by traktował to poważnie? XD To czemu traktuje się poważnie jakieś wewnętrzne teatry pracowników Kościoła?
#bekazkatoli #religia #wiara
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@whiteglove: Też tego nie ogarniam, po obejrzeniu "Tylko nie mów nikomu" też mi się rzuciło to w oczy, ofiary, ich rodziny i otoczenie często zamiast od razu zgłaszać sprawę do świeckich organów to biegli do biskupa i kurii w pierwszej kolejności.
  • Odpowiedz
@whiteglove: Bo w 1993 roku Polska zawarła umowę międzynarodową z Watykanem o nazwie Konkordat i w umowie tej określiła między innymi uprawnienia sądu kanonicznego. A konkretnie uprawnienie takie wynika z art. 5 tej umowy. W prawie biegły nie jestem ale Sąd Sterydowy chyba nie ma takiego umocowania jak kanoniczny.
  • Odpowiedz
@whiteglove: coraz #!$%@? wysrywy widzę.

Nie wiem czy wiesz, ale sporo grup i organizacji oddaje się pod arbitraż i sądownictwo nieoficjalne (tzw sądy niepanstwowe) nawet poważne orgsnozacje w sporach o grube pieniądze.

Sa sądy kolezenskie w każdej partii, sa sądy polubowne w których firmy dogaduja się, że zamiast sądzić się przed zwykłym sądem, wola załatwiać sprawy między sobą po swojemu. Są międzynarodowe sądy arbitrazowe, które rozstrzygaja sprawy między krajami i
  • Odpowiedz
Dlaczego bierze się w ogóle pod uwagę wyroki jakiegoś "sądu biskupiego"? T


@whiteglove: Ale kto je bierze? Ty? Sąd? Ofiara? Sprawca?
Jak rozumiem to jest wewnętrzny ich sąd, jak w firmie gdy ktoś cos przeskrobie. Natomiast jeśli popełnione jest przestępstwo to organy ścigania na poziomie państwa powinny się tym zająć niezależnie. Nie wiem o co ta rozpacz.
  • Odpowiedz
@niedoszly_andrzej: mówimy o potężnej, wielowiekowej, międzynarodowej organizacji a nie o zielarzu. dla mnie polska, państwo które istnieje raptem kilkadziesiąt lat w obecnej postaci, jest takim sądem sterydowym właśnie w porównaniu z KK. żeby twierdzić inaczej trzeba mieć umysł zaślepiony ideologią patriotyczną
  • Odpowiedz
@skinrunner: "mówimy o potężnej, wielowiekowej, transgranicznej tradycji leczniczej (starej jak gatunek ludzki), nie o zbrodniczej instytucji. dla mnie tomograf, metoda która istnieje w obecnej formie góra kilkadziesiąt lat, jest takim właśnie sądem sterydowym w porównaniu z radami szeptuchy. żeby twierdzić inaczej trzeba mieć umysł zaślepiony idelogią medyczną". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 2
@whiteglove Sąd biskupi decyduję m.in. czy dany ksiądz może pełnić dalej swoje funkcje czy nie. W tym przypadku na pewno go wydala, ale jest masę innych spraw wewnątrz kościelnych, które państwo nie obchodzą. Sąd państwowy i sąd biskupi to dwie odrębne rzeczy, dwie odrębne płaszczyzny. Jedna nie wchodzi w kompetencję drugiej i nie są od siebie zależne.
  • Odpowiedz
@niedoszly_andrzej: sądownictwo jest zakorzenione w tradycji - nie w rozwoju technologicznym. bliżej mu zielarstwa niż do zaawansowanego technologicznie tomografu. kompetencje KK są niepodważalne, zwłaszcza w stosunku do słabych instytucji słabego państwa.
  • Odpowiedz
@skinrunner: te kompetencje są tak bardzo niepodważalne, że wszędzie na świecie gdzie wjadą te "słabe instytucje słabego państwa" okazuje się, że przez dziesięciolecia istniały całe siatki przestępców seksualnych (nie tylko pedofilów - od 5 do 10% duchownych w diecezji) i były one instytucjonalnie ukrywane przez przełożonych (a być może i episkopaty/ sam Watykan). Świetna rekomendacja, nie ma co.
  • Odpowiedz
@niedoszly_andrzej: może i były takie siatki ale to op sie oburza, że jak to robią sobie jakieś sądy wewnętrzne to tłumaczę dlaczego. KK jest po prostu w **** potężniejszy od polski i tyle, mogę sobie sądy organizować. w ambasadach też zdaje się dochodzi do przestępstw, do zabójstw i leży to poza jurysdykcją gospodarza więc czemu w KK miałoby być inaczej.
  • Odpowiedz
kościół istniał zanim powstało państwo polskie więc bardziej "niepoważny" jest sąd świecki


@skinrunner: Czyli kult skazanego na śmierć żyda podającego się za boga jest ważniejszy od polskiego prawa?
  • Odpowiedz