Wpis z mikrobloga

Koniec toksycznego związku z #niebieskipasek
Musiałam uciekać z własnego mieszkania.
To śmieszne może i niedojrzałe ale wróciłam z mamą. Już nie był taki agresywny wobec mnie.
Zabrał swoje rzeczy i mam nadzieję ze nigdy więcej go nie zobaczę.
#zwiazki #rozowepaski
  • 82
  • Odpowiedz
To śmieszne może i niedojrzałe ale wróciłam z mamą. Już nie był taki agresywny wobec mnie.


@imsure: wcale nie, polecam tę metodę dla obu płci. W sensie z kimkolwiek, niekoniecznie że z mamą. Toksyczni, agresywni ludzie robią się bardzo często bardzo potulni w obecności strony trzeciej, żeby nie wyszło, że to oni są tu winni.

Jak już jesteśmy przy toksycznych związkach, może ktoś się zastanawia jak tu #!$%@?ć po najniższej linii
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@imsura: Jak jakaś przygłupia Karyna coś odwali to OLEJ JOM MIRAS, ale w drugą stronę festiwal #!$%@?... a potem jojczenie czemu żadna nas nie chce i musimy sobie lizać jajka pod tagiem na p...
Trzymaj się, mirabelko i obyś jak najszybciej sobie wszystko poukładała po takiej relacji. To nie jest śmieszne i niedojrzałe, po to mamy bliskich.
  • Odpowiedz
@DulGukat bardzi dobrze kolega napisał, krótko i zwięźle. Trzeba umieć szanować swój czas i zebrać się na decyzje. Ja też swojego czasu tkwiłam w związku bez przyszłości i nie chciałam z niego się wydostać chyba po części z lenistwa, przyzwyczajenia i żeby nie zranić. Ale frustracja narastała i w końcu pękło. Dobrze że w tym wszystkim była 3 osoba - jego ojciec (trochę mediator) dzięki niemu udało się na spokojnie wszystko ogarnąć
  • Odpowiedz
@imsure: a wybrałabyś sobie tutaj jakiegoś miłego, nieśmiałego przegrywa, który pewnie nawet zostałby dla Ciebie pantoflarzem, to nie... Wybrałaś łobuza, to teraz masz ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@imsure: Jak moja matka. Nie popełnij tego błędu co ona i zweryfikuj przed ewentualnym ślubem faceta, bo twój syn ci będzie wypominał, że trafiasz na #!$%@? facetów xD
  • Odpowiedz
@Dutch: Wielu osobom na hasło "sprawca przemocy" odpala się w wyobraźni obraz typowego Seby - z ogolonym na zero łbem, brakami w uzębieniu, bliznami i dziarami rodem ze Sztumu, na wiecznym bezrobociu i uzależnionego od alkoholu albo ćpania. Na hasło "sprawczyni przemocy" odpala się podobny obrazek, tylko z klasyczną Karyną. I gdyby tak było w rzeczywistości, świat byłby zajebisty. Od razu byłoby wiadomo, kogo omijać szerokim łukiem, a kto by nie
  • Odpowiedz