Aktywne Wpisy
Techguy91 +152
Nie znam nikogo (oprócz mojego teścia, ale to też niewielki kredyt) z pokolenia boomerow, kto musiał brać kredyt na mieszkanie. A to zakład wybudował blok i rozdawał pracownikom, a to komunalka itp. Spróbujcie tak dzisiaj xD
#heheszki, #nieruchomosci
#heheszki, #nieruchomosci
Polejmnie +195
W Wyborczej stabilnie od rana...
#heheszki
#heheszki
Tldr
Czy planuję wracać? Oczywiście, że nie, nie ma po co. Wolę płacić podatki na równe drogi, czysty kraj i bezpłatną komunikację niż na gówniaki i darmowy internet.
Zresztą nie chodzi jedynie o pieniądze - jakość życia jest nieporównywalnie wyższa niż w polsce. W urzędzie wszystko załatwia się od ręki, w urzędzie czy banku załatwisz większości rzeczy nawet jak czegoś zapomnisz (wystarczy dostarczyć później), ludziom się nie spieszy, usługi są drogie, ale wysokiej jakości, na każde, nawet najmniejsze zadupie można dostać się komunikacją publiczną, ludzie są bardzo dumni z miejsca w którym żyją i mili pełni zaufania dla siebie nawzajem (mało która posesja jest ogrodzona czymś więcej niż żywopłotem sięgającym do kolan).
Czy czegoś mi brakuje? Nie. Mam czas i warunki, żeby realizować swoje hobby. Przyjaciół zawsze można zaprosić do siebie, znajomych z którymi od czasu do czasu mogę wyjść po pracy mam tutaj. Rodzina musi się pogodzić, więzów rodzinnych do gara nie włożę, poza tym to moje życie.
Jakie plany? Dalej żyć spokojnie, za cztery lata dostać obywatelstwo.
Każdemu polecam wyjechać. Z tymi ludźmi, którzy są do wyboru jesienią (i którzy w ogóle są w polityce) polska nigdy nie będzie przyjemnym krajem do życia. Szkoda życia na taką mękę.
#emigracja #wygryw
Bo wśród znajomych Polaków z UK, to taki punkt krytyczny dla tych, co się tam zasiedzieli, to 10 lat
@Im_from_alaska: robiłem trip po Beneluxie i Luksemburg faktycznie wydał się sypmatyczny, dosyć mało emigrantów spoza Europy nie licząc jakieś tam Wietnamczyków czy Tajów, jeden żebrak (bezdomny?), w usługach pełno ludzi z krajów ościennych, brak patolgii na ulicach i najlepsze całkiem przypadkiem widziałem książęcą parę wychodzącą z niedzielnej mszy do samochodu, bez spiny z uśmiechem, brak widocznej ochrony z bronią długą.
@Ag90@Ag90 po 5 latach miałem już dosyć. Po 7 wróciłem