Wpis z mikrobloga

No i to już rok na emigracji. Najlepszy rok w moim życiu.

Tldr


Czy planuję wracać? Oczywiście, że nie, nie ma po co. Wolę płacić podatki na równe drogi, czysty kraj i bezpłatną komunikację niż na gówniaki i darmowy internet.
Zresztą nie chodzi jedynie o pieniądze - jakość życia jest nieporównywalnie wyższa niż w polsce. W urzędzie wszystko załatwia się od ręki, w urzędzie czy banku załatwisz większości rzeczy nawet jak czegoś zapomnisz (wystarczy dostarczyć później), ludziom się nie spieszy, usługi są drogie, ale wysokiej jakości, na każde, nawet najmniejsze zadupie można dostać się komunikacją publiczną, ludzie są bardzo dumni z miejsca w którym żyją i mili pełni zaufania dla siebie nawzajem (mało która posesja jest ogrodzona czymś więcej niż żywopłotem sięgającym do kolan).

Czy czegoś mi brakuje? Nie. Mam czas i warunki, żeby realizować swoje hobby. Przyjaciół zawsze można zaprosić do siebie, znajomych z którymi od czasu do czasu mogę wyjść po pracy mam tutaj. Rodzina musi się pogodzić, więzów rodzinnych do gara nie włożę, poza tym to moje życie.

Jakie plany? Dalej żyć spokojnie, za cztery lata dostać obywatelstwo.

Każdemu polecam wyjechać. Z tymi ludźmi, którzy są do wyboru jesienią (i którzy w ogóle są w polityce) polska nigdy nie będzie przyjemnym krajem do życia. Szkoda życia na taką mękę.

#emigracja #wygryw
Imfromalaska - No i to już rok na emigracji. Najlepszy rok w moim życiu.

Tldr
SPOILE...

źródło: comment_f3yvbh3Fq2NGcZOFwxRnp5hsg6Kcn0Bs.jpg

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: Fajnie. Dużo prawdy jest w tym co piszesz, niestety. Wygląda na to że moje pokolenie (lat 80) musi wymrzeć żeby w Polsce było podobnie, jak tam gdzie jesteś. Ja sam dużo podróżuję, służbowo głównie i myślę że wiem co masz na myśli. Zresztą chyba coś podobnego mi się szykuje w przyszłym roku, na okres 3 lat.
  • Odpowiedz
@Ag90: Angielski wystarczył do znalezienia pracy, wystarcza też, żeby żyć. Ale uczę się trochę francuskiego i luksemburskiego
@killzone: Tu jest jednak trochę inaczej - księstwo praktycznie cały czas miało mniejszą lub większa autonomię, więc starsze pokolenie jest naprawdę dumne. Natomiast fala imigrantów na przełomie XX i XXI wieku sprawiła, że łatwiej się tutaj zasymilować i nie ma takiej ksenofobii jak na przykład w Szwajcarii. Wyjeżdżaj i baw się dobrze
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: Rozumiem. Kurczak jednak chciałbym aby jeszcze za mojego życia, mógłbym być świadkiem i czynnie uczestniczyć w pozytywnych zmianach społecznych w Polsce. To tak w nawiązaniu do tego co piszesz o obecnej scenie politycznej, oraz kulturze Polaków.
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska w dużym skrócie mi najbardziej brakowało rodziny i przyjaciół z pl. Znajomości po kilku latach się rozsypały ludzie żyją swoim życiem i zapominają o starych znajomosciach. Nigdy też nie czułem się że jest to mój kraj, zawsze czułem że nie jestem u siebie. Miałem kasę stać mnie było na wiele ale nigdy nie byłem tak nieszczęśliwy jak wtedy.
  • Odpowiedz