Wpis z mikrobloga

@marcus1a: Ok ile procent całego kleru KK na terenach zarówno Rzeszy, jak i okupowanych stanowi te 4-5 tysięcy księży? Zapewne poniżej 5%. Hitler miał swobodnie pod sobą bezpośrednio czy pośrednio z 50+ mln katolików. Nie uważasz, że jakby prowadził antykatolicką politykę tych ofiar byłoby o wiele więcej skoro nie miał problemów by masowo mordować innych.
  • Odpowiedz
Stąd też nazwanie takiej ideologii "ateistyczną" czyli występująca przeciw Bogu, jest jak najbardziej uprawnione!!


@marcus1a: Ateizm odrzuca istnienie wszystkich istot i wydarzeń nadprzyrodzonych, a nie jednego konkretnego Boga. Naziści wierzyli w Boga, nawet jeśli ta wiara jest niezgodna z wykładnią KK. Mieli Boga na swoich sztandarach (co udowodniłem w jednym z komentarzy). Swojego wodza, również traktowali jak istotę z nadludzkimi możliwościami.
To co tutaj piszesz świadczy że albo próbujesz manipulować,
  • Odpowiedz
@MLGkunek no chyba raczej nie:

Kardynał Hlond pisał w raporcie do Watykanu:

W wielu rejonach życie Kościoła zostało całkowicie stłamszone, prawie wszyscy duchowni wydaleni... katolickie świątynie i cmentarze są w rękach najeźdźców... Nie może być mowy o żadnym kulcie katolickim.... Klasztory męskie i żeńskie z wielką przebiegłością zostały zamknięte... Własność kościelna została splądrowana przez najeźdźców
  • Odpowiedz
@duncanidaho2 naziści wierzyli w Hitlera który miał kompleks MesjaszA. Jeżeli dla ciebie Hitler jest nadprzyrodzoną istota (albo obdarzony jest nadprzyrodzonymi mocami), to gratuluję.
Ustawili na religijnym piedestale człowieka i rasę. Odrzucając Boga religii monoteistycznych i wszystkich innych bogów nadprzyrodzonych.
Nazizm to system ateistyczny a tolerował chrześcijaństwo o tyle, o ile ono mu było instrumentalnie potrzebne i się nie przeciwstawiało.
  • Odpowiedz
@MLGkunek 4000-5000 to zginęło w obozach. W samej tylko Polsce między 1939 a 1945 około 3000 duchownych katolickich straciło życie, co stanowiło 18 procent liczby wszystkich duchownych...
  • Odpowiedz
@marcus1a: Ten raport w mojej opinii wygląda raczej na działanie antypolskie niż antykościelne. Kościoły, klasztory to miejsca zgromadzeń. Do tego mieliśmy jedną z najgorszych okupacji tej wojny. Nie było precedensu, tłamszono każdego. Niemcy u nas nie byli ufni KK. Księża, jak i profesorzy, których mordowano podczas okupacji byli pewnego rodzaju autorytetem. Mieli poważanie w środowisku. Ograniczono godziny otwarcia kościołów by ograniczyć możliwe antyniemieckie działania w nich. Niemcy mieli doświadczenie z
  • Odpowiedz
@MLGkunek jeśli usunięcie krzyża i zakaz nauczania katechizmu to w twojej opinii(sic!!!) akcja przeciw inteligencji i polskości... No to ten... Właśnie dałeś zwolennikom Kościoła argument, który reszta ateistów stara się im wyrwać od 25 lat ;))

Gratuluję samozaorania!
  • Odpowiedz
@marcus1a: 4000-5000 zginęło w obozach ale to nadal kropla w morzu krwi ofiar zamordowanych przez nazistów i ich sojuszników. Naprawdę wywyższasz tą statystykę a zarzucasz mi selektywność. 4000-5000 naziści mogli uśmiercić w obozie w ciągu dnia.
  • Odpowiedz
@MLGkunek ty znasz historię???? Wiesz że Włochy czy Rumunia to byli sprzymierzeńcy Hitlera???? Podobnie Słowacja która najeżdża Polskę! O Chorwacji i ustaszach nie wspomnę!!! We Francji setki księży ginie! Jesteś kompletnym ignorantem historycznym!!
  • Odpowiedz
@MLGkunek nie tylko jesteś skompromitowanym ignorantem, który sobie strzelił w stopę - ty nie wiesz nawet, kiedy wywiesić białą flagę i zejść z pola walki.
Tutaj kończę dyskusje z tobą gdyż poziom twojej wiedzy, argumentów oraz twe zdolności logiczno-poznawcze czynią ją bezcelową.
  • Odpowiedz
@marcus1a: Po wyłączeniu Włoch z wojny w zajętej przez Rzeszę północnej części Włoch zaczęły się wywózki Żydów i represje na ludności, Węgry tak samo, Rumunia no przyznaje nie mieli jak ale k---a Francja od 1940 do 44 była pod ich okupacją a jedną z najbardziej znanych tam masakr ludności jest Oradur sur Glane. Na wschodzie takich wiosek było setki. Hitler miał pod swoim batem miliony katolików a skończyło się na
  • Odpowiedz
Odrzucając Boga religii monoteistycznych i wszystkich innych bogów nadprzyrodzonych.


@marcus1a: Kłamiesz. Nie odrzucili. To że jest to wizja niezgodna z tym co wierzą chrześcijanie nie oznacza że jako naród przestali być katolikami czy protestantami. Tym bardziej że dla nich osoby, spoza kręgu kulturowymi nie były ludźmi, więc z powodzeniem łączyli wiarę w przykazania z holocaustem.

Jeżeli dla ciebie Hitler jest nadprzyrodzoną istota (albo obdarzony jest nadprzyrodzonymi mocami), to gratuluję.


@
  • Odpowiedz
@marcus1a: Co do ostatniego komentarza na razie widzę, że to wojna Ty vs reszta i za cholerę nie da się tobie przemówić do rozsądku, że Rzesza "tolerowała" zarówno katolików jak i całe chrześcijaństwo, gdyż skupiali się głównie na prześladowaniu narodowości, czy jak to oni określali ras. Skoro ja jestem ignorantem to powiedz mi co ze sobą reprezentujesz mówiąc m.in że we Francji księży masowo mordowano podczas wojny oraz wyskakiwaniem z
  • Odpowiedz
@duncanidaho2 Ty kłamiesz - oczywiście że odrzucili. Pierwsze przykazanie Dekalogu brzmi: nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
Skoro uwierzyli w kult rasy panów, to wyrzekli się kultu Boga.
To że ktoś chodzi do kościoła nie czyni z niego chrześcijanina.
Wyrzekli się przykazania miłości bliźniego - to elementarne przykazanie dla chrześcijan!
Niemiłosierny i niewierzący w Boga chrześcijanin - dopiero tobie wyszedł niezły oksymoron :))
  • Odpowiedz
Dla zewnętrznego obserwatora natomiast (jakim jesteś ty i ja), Niemcy byli ateistami, gdyż Hitler jest zwykłym człowiekiem bez żadnych mocy nadprzyrodzonych. Zatem dla mnie i dla ciebie, obiektywnie rzecz biorąc (a nie subiektywnie), nazizm to ideologia ateistyczną.


@marcus1a: xDDDDDDDDD Czy ty przeczytałeś bzdury, które tutaj napisałeś? xDDDD Według tego co tutaj piszesz, to mogę nazwać wszystkich katolików ateistami, bo obiektywnie nie mam absolutnie żadnych dowodów, na istnienie jakichkolwiek nadprzyrodzonych rzeczy związanych z wierzeniami katolickimi xDDDDD

Misiaczku, jeszcze raz: bo widzę że czytanie nie jest twoją mocną stroną: ateizm odrzuca istnienie istot i zdarzeń nadprzyrodzonych. Nie ma znaczenia czy ktoś wierzy w istnienie Jahwe, Buddy, reinkarnację czy w nadprzyrodzone moce - ktoś taki NIE jest
  • Odpowiedz
@duncanidaho2 ależ misiaczku, to nie JA tak twierdzę, a TY!
To właśnie ty raz mówisz, że Niemcy nie byli ateistami, bo z ich punktu widzenia Hitler miał moce nadprzyrodzone (choć to okrutna bzdura jest).
Ale gdy Gadecki mówi ze swojego punktu widzenia, że dla niego nazim jest ideologią ateistyczną, bo zastępuje wiarę w Boga wiarą w rasę i nadczłowieka, to wtedy ty odmawiasz mu prawa patrzenia subiektywnego i mówisz że tak nie wolno i ma patrzeć obiektywnie i brać pod uwagę subiektywne doznania Niemców.

Zachowujesz się jak klasyczny bolszewik, zmieniasz logikę w zależności od tego, co jest ci wygodne i co trzeba udowodnić.
  • Odpowiedz
@marcus1a: xddd Skup się, wiem że to trudne, ale wierze że jesteś w stanie. Ateizm nie jest zależny od tego w co ja wierzę. Ateista to człowiek, który świadomie odrzuca istnienie istot i zdarzeń nadprzyrodzonych. Mówienie że dla Gądeckiego że ktoś kto nie wierzy w jego Boga jest ateistą jest tak jakbym ja powiedział że z mojej perspektywy Gądecki jest replilianinem bo moim zdaniem tak jest - i w obu stwierdzeniach będzie tyle samo prawdy. Wiem że pewne osoby chciałyby przekonać innych że każdy kto nie z jest z nami jest przeciwko nam (divide et impera), ale w ten sposób wychodzą tylko na kretynów.

ty odmawiasz mu prawa patrzenia subiektywnego i mówisz że tak nie wolno i ma patrzeć obiektywnie


@marcus1a: jak dla mnie to może mówić że słońce jest zimne, jeśli tylko znajdą się idioci którzy zechcą słuchać
  • Odpowiedz