Wpis z mikrobloga

#4 Czołem Mirko! Dzisiaj będzie trochę inaczej, ale myślę, że mogę sobie pozwolić na drobne odstępstwo. Dokładnie 80 lat temu wybuchła druga wojna światowa i z tej okazji chciałbym przypomnieć może nie do końca typowy klasyk. Przed wami Czerwone maki na Monte Cassino" (słowa: Feliks Konarski, muzyka: Alfred Schütz)
Tytuł nawiązuje do kwiatów, które w czasie bitwy rozkwitały na zrytych pociskami wzgórzach. Być może autor sugerował się też dostępnymi mu relacjami żołnierzy walczących trzydzieści lat wcześniej nad Sommą, których wspomnienia (w tym słynny wiersz In Flanders Fields) pełne są porównań kwitnących maków do krwi poległych. Pieśń powstała w nocy z 17 na 18 maja 1944 roku, na kilka godzin przed zdobyciem klasztoru w siedzibie Teatru Żołnierza Polskiego przy 2 Korpusie Sił Zbrojnych w Campobasso, gdzie artyści występowali dla 23 Kompanii Transportowej. Konarski, słysząc daleki grzmot dział zapowiadających drugie polskie natarcie na klasztor, napisał naprędce tekst i obudził Alfreda Schütza, kompozytora i dyrygenta, również żołnierza 2 Korpusu, który w kilka godzin napisał muzykę. Gdy 18 maja żołnierze 2 Korpusu zdobyli klasztor w kwaterze generała Władysława Andersa w Campobasso miała miejsce doraźna uroczystość dla uczczenia tego zwycięstwa. Na niej wykonał ją - w wersji dwuzwrotkowej - po raz pierwszy Gwidon Borucki[2] z udziałem 14-osobowej orkiestry Alfreda Schütza. Trzecią zwrotkę Konarski dopisał kilkanaście godzin później. Ostatnią - czwartą - dopisał w 1969 roku, w 25. rocznicę bitwy.


Tag do obserwowania => #klasykimuzyki
#muzyka #glupiewykopowezabawy #klasyk #iiwojnaswiatowa no i trochę #historia

Jak bardzo podoba Ci się ten utwór?

  • 10 22.2% (2)
  • 9 0% (0)
  • 8 11.1% (1)
  • 7 0% (0)
  • 6 11.1% (1)
  • 5 11.1% (1)
  • 4 0% (0)
  • 3 11.1% (1)
  • 2 11.1% (1)
  • 1 22.2% (2)

Oddanych głosów: 9

OdmieniecGerwant - #4 Czołem Mirko! Dzisiaj będzie trochę inaczej, ale myślę, że mogę...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach