Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, ostatnio nawaliłem ścianę tekstu i było to chyba niezachęcające do przeczytania, także postaram się to teraz skrócić ( ͡º ͜ʖ͡º)
Chciałbym się Was zapytać, czy też tak jak moi znajomi (niepracujący w branży) uważacie, że moja pierwsza w życiu praca to gówno praca i nie zdobędę jej "wymaganego później doświadczenia" gdybym po jakimś czasie chciał zmienić pracę w IT?

Pracuję na wsparciu technicznym lokalnym w firmie obsługującej informatycznie jedną z większych spółek w Polsce.
Ogólnie na co dzień zajmuję się obsługą ticketów w systemie CRM oraz narzędziami ITS. Większość rzeczy polega głównie na przeinstalowywaniu Windowsów, wymianie sprzętu komputerowego i urządzeń peryferyjnych, instalowanie programów na komputerze użytkownika, czasami pomoc zdalna lub osobiste udanie się do użytkownika, rozwiązywanie problemów z Windowsem i urządzeń, wymiana tonerów, obsługa systemu do zarządzania uprawnieniami pracowników, obsługa DSA, SCCM i antywirusa działającego w domenie.

Ogólnie jestem osobą, do której się dzwoni lub wysyła ticketa, gdy coś nie działa lub potrzeba coś ogarnąć w systemach, a moim celem jest to ogarnąć ¯\(ツ)_/¯
Czasami jest mało pracy, czasami dużo, w wolnym czasie staram się robić bezpłatne kursy np. na SoloLearn i podobnych serwisach, tak aby zdobyć jakąś podstawową wiedzę z różnych rzeczy.

Na pracę nie narzekam, bo jest całkiem przyjemnie, ale wiem, że długo tutaj nie posiedzę, bo zarobki nie są jakoś specjalnie wysokie — na umowie 2800zł brutto, trochę się wkurzam, bo inni na tym samym stanowisku zarabiają tysiąc więcej. Ale jako, że jestem dopiero po technikum informatycznym i zaczynam też zaocznie studia informatyczne, to myślę, że nie będę pluć, bo równie dobrze mógłbym nawet nie znaleźć pracy i wtedy to dopiero byłoby słabo ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ostatnio za poleceniem mojego byłego nauczyciela z technikum dostałem ofertę pracy jako programista C# w firmie zajmującej się tworzeniem gier w VR/AR i filmów interaktywnych, lecz moja wiedza z zakresu programowania jest bardzo podstawowa — tj. jestem w stanie napisać tylko prosty program konsolowy z wykorzystaniem jakiś tam prostych warunków, pętli, metod.
Ogólnie mógłbym wziąć tę pracę jako dodatkową, bo wiem, że czasowo bym sobie z tym poradził, ale zaś boję się , że nie dam rady z moją wiedzą (,)

Ale przechodząc do sedna, bo znowu się rozpisuję, też uważacie, że moja pierwsza w życiu praca nie da mi przydatnego w przyszłości doświadczenia w IT którym mógłbym zapulsować podczas rekrutacji do innej pracy?
Oraz co sądzicie o opcji pracy jako programista, gdy moja wiedza jest naprawdę podstawowa i nigdy nie programowałem większych rzeczy?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)
#informatyka #programowanie #programista15k #praca #pracbaza #pytanie #zarobki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz
Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 16
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Każda praca, którą wykonujesz daje Ci doświadczenie.
Dzisiaj pracujesz w helpdesku, jutro możesz tworzyć system do obsługi helpdesku. Patrz na to w ten sposób. Wszystko co robiłeś w życiu może Ci się kiedyś przydać.

Programowanie to nie tajemna wiedza. Jeśli masz już podstawy, wiesz na czym polega programowanie obiektowe, znasz podstawy informatyki to masz już z górki. Wystarczy poszukać sobie kursów w sieci, przerobić, napisać jakieś własne projekty. Jak
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@T34v2: jaka wiedzę na niby OP skoro nie potrafi nic zakodować, poza prostymi rzeczami w konsoli i używając tak podstawowych rzeczy jak warunki i pętle? fajnie że "coś" wie, ale to nie jest poziom na juniora - to nie jest poziom nawet na praktykanta...

@AnonimoweMirkoWyznania: pracuj dalej. rozwijaj się i ucz. na razie jesteś zbyt słaby na to by iść gdzieś programować za kasę (z tego co napisałeś).
  • Odpowiedz
OP: Czyli wnioskuję, że z moją obecną wiedzą powinienem się cieszyć, że w ogóle znalazłem pracę, bo jak piszecie, że jak nawet się nie nadaję na praktykanta, to jest to dla mnie trochę dołujące.

Chyba zrobię tak, że przez pierwszy rok studiów przesiedzę w obecnej firmie, może akurat uda mi się zmienić stanowisko nawet kosztem mniejszej wypłaty, ale byle tylko poszerzyć wiedzę i zobaczyć jak to faktycznie wygląda programowanie w firmie, a nie tylko z perspektywy tutoriali na YT i darmowych kursach.
Bo jednak zdobyta wiedza podczas pracy jest chyba pewnie lepsza od tej z tutoriali.

Przez te darmowe kursy zauważyłem, że ciągle uzupełniam tylko podstawy, ale nic poza to nie wychodzę, gdybym miał komuś wytłumaczyć teoretyczne podstawy, to spokojnie mógłbym prowadzić o tym wykład, bo już tyle się o tym naczytałem i wysłuchałem
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Moim zdaniem nie przejdziesz rozmowy i Cie za nie zatrudnia, no chyba ze to znajomi i maja czas Cie uczyc od zera w co troszke powatpiewam. Twoja wiedza z programowania jest daleka od wiedzy wspolczesnego juniora. To ze Cie ktos poleci to nie znaczy ze bedziesz mial latwiej, po prostu za polecenie zlecajacy dostaje jakis bonus pieniezny jezeli Cie zatrudnia. Ciesz sie ze masz w miare luzna prace i
  • Odpowiedz
OP: @Stingeree:
To znaczy mojego znajomego przyjęli chociaż posiadał podobną wiedzę do mojej, no może większą, bo gdy ja się uczyłem baz danych, to on w tym samym czasie uczył się programować. Głównie bym uderzał w bazy, bo mówił mi, że mają tam team od MS SQL. Ogólnie z tego co mi mówił, to na rozmowie nie weryfikują wiedzy technicznej, a tylko trzeba się dobrze sprzedać.
Gdybym miał jakiś manual, gdzie byłyby wypisane nawy zmiennych/stałych z opisem co one przechowują, to raczej bym był w stanie napisać jakiś program. Przeglądając kody czy to na GitHubie czy gdzieś indziej to umiem się w tym wszystkim połapać o co mniej więcej chodzi, ale zawsze mam problem ze znalezieniem opisu zmiennych/stałych.
Kiedyś chciałem napisać skrypt na serwer GTA, ale nie wiedziałem gdzie mam szukać nazw wszystkich zmiennych i się poddałem, chociaż wiem, że potrafiłbym napisać ten skrypt składniowo xd

Teraz też tak zapytam, czego polecacie się uczyć co byłoby przydatne
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania Gdybym miał jakiś manual, gdzie byłyby wypisane nawy zmiennych/stałych z opisem co one przechowują, to raczej bym był w stanie napisać jakiś program.

Po tym zdaniu wnioskuję, ze w zasadzie nie znasz nawet podstaw programowania...
  • Odpowiedz
OP: @leoha: @T34v2:
Coś tam ogarniam, matura z informatyki sama się nie napisała na 74% — fakt słaby wynik, bo poziom w tym roku był bardzo niski.

Chodzi mi bardziej o coś w tym stylu:
Jakiś czas temu chciałem napisać skrypt do GTA, miałem już rozplanowany cały algorytm jak to wszystko mniej więcej by działało, ale nie wiedziałem która zmienna przechowuje aktualny czas z gry.
Bo zaczynając pracę nad daną rzeczą, to skąd mam od razu
  • Odpowiedz
Jakiś czas temu chciałem napisać skrypt do GTA, miałem już rozplanowany cały algorytm jak to wszystko mniej więcej by działało, ale nie wiedziałem która zmienna przechowuje aktualny czas z gry.


@AnonimoweMirkoWyznania: bo takiej zmiennej pewnie nie ma. Czas zapewne pobiera sie jakas funkcja.
  • Odpowiedz