Wpis z mikrobloga

@mati1990: problem jest taki, ze ludzie maja rozne tempo, ktos chce jechac 30, na danym odcinku, ale musi zwolnic bo ktos daje rade 27 itd.

ja mam 29 i nie narzekam( ͡° ͜ʖ ͡°), skad jestes?

i gdzie pracujesz? bo ja pracuje z ludzmi, gdzie po pracy mam ich dosyc
@u8t3io3p: okolice katowic, uczę się dopasowania. Próbuje wyciągać kumpla, który wolniej jeździ to gdzieś tak do połowy trasy co parę km czekam na niego, później on prowadzi i mnie zwalnia ale nie jest za bardzo chętny :|
jak masz większe tempo od kogoś zawsze można wolniej jechać lub jakoś kombinować.
@mati1990: a dziwisz sie? jak jezdzilem z kumplem to przez rok czy dwa on prowadzil i to ja go spowlanialem, on przestal jezdzic przez dziewczyne xd, to ja gdy go namawialem to meczylem sie po jechal znacznie wolniej niz ja i jestem pewien, ze on to samo czul, ze mnie spowalnia

oczywiscie nigdy ani ja ani on sobie nie powiedzielismy DAWAJ SZYBCIEJ :P

jestem z wawy nie pomoge
@mati1990: jeśli masz zamiar robić coś w życiu rzeczywistym z ludźmi poznanymi w internecie to zdecydowanie lepiej jest ich wcześniej POZNAĆ.
Czy to zacząć wymieniać wiadomości na wspolne tematy, czy to udzielać się w komentarzach - tak się buduje relację. I krok po kroku aż do wspólnego wypadu gdzieś tam na rowery.
A nie na hejnał pisać o jakimś wypadzie. Nikt normalny nie spotka się z kimś poznanym w internecie bez
@mati1990: okej, tylko jesli ja sobie zakladam ,ze mam powiedzmy 5 godzin na przejechanie 140km, bo jest pociag, a nastepny jest za 3 godziny, to spinam dupe na te 5 godzin, a nie na 8, jesli zakladam, ze pojade sobie X km w X czasu, ten ktos sie zgadza i nie protestuje, a potem w polowie drogi juz nie daje rady bo nie to jest to problem

rower w szczegolnosci szosa
@u8t3io3p: trasę robię w 3 godziny, z kumplem zrobiliśmy w ponad 4 i nie mam prawa go pośpieszać. Nie zakładam z góry czasu przejazdu bo złapiesz kapcia i cały misterny plan w #!$%@?. jadąc 140km z kimś to od razu założył bym że MOŻE zdążymy na ten późniejszy bo chce nieplanowaną przerwę czy coś. coś za coś jadąc z kimś musisz się dopasować do tej drugiej osoby.