Wpis z mikrobloga

Teraz mnie naszło, wykorzystałem ostatni voucher do biedronki i mam nadzieje że nigdy więcej zakupów w niej robić nie będę musiał.
Co za zjeby tam ciągle chodzą? Drogo, syf, brud, kolejki, jakość produktów niska lub tragiczna (tylko niektóre sa naprawdę ok), kultura ludzi tam pracujacych zerowa (nie dziwię się), wszystko zastawione, brak #!$%@? koszyków.
#biedronka to jedyny sklep gdzie mają vouchery na 300 zł przez pół roku wolałem wsiadać do auta i jechać do lidla zamiast iść do biedry pod moim domem i kupować za darmo. Serio. Dopiero teraz się zmobilizowałem by wykorzystać je w miesiąc i mieć to z głowy bo jednak 300 zł to 300 zł i jakoś myślałem że biedronkę przeżyję. Ale szczerze mówiąc nie wiem czy wykorzystałem 250 czy 300 zł z tych voucherów i nawet nie będę tego sprawdzał, #!$%@?ć te 50 zł w razie czego.
Jak sklep który zaczynał nie tak źle, stał się największym gównem w Polsce. Jeszcze większe gówno to ludzie którzy się na to godzą i chodzą tam. Jeszcze zrozumiem gdy zwyczajnie INNYCH sklepów nie ma w okolicy.
Obym nigdy więcej w biedrze zakupów nie musiał robić.
#biedronka #lidl #zakupy #przemysleniazdupy
  • 3