Aktywne Wpisy
TSR44 +319
ATAT-2 +342
Przeczytałem właśnie dwa wpisy ludzi z gastro którzy wręcz DOMAGAJĄ się napiwków i nie pojmują jak można ich nie zostawiać.
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
A tu z dnia na dzień coraz grubiej, akcja rozwija się jak w telenoweli. Do akcji wkroczyły frezarki do płyt. Są to urządzenia, które skrawają krawędź płyty CD pod kątem 30 stopni, jak się okazało – są bardziej popularne, niż można przypuszczać. Jakby tego było mało, niektórzy forumowicze twierdzą, że zaczernienie rantu płyty za pomocą… flamastra, ma poprawić jakość odtwarzania CD.
Ale! Co tam flamaster, użytkownik forum odkrył, że równie dobry, jeśli nie lepszy efekt soniczny daje zastosowanie czernionego od wewnątrz kartonika. Pomysł podkradziony z docisku do płyt CD dedykowanego do topowego odtwarzacza CD marki CEC.
Jak to w telenoweli bywa, nie wszyscy są zadowoleni z dźwiękowych efektów skrawania płyt, według jednego użytkownika:
Temperaturę polecam jednak regulować za pomocą klimatyzatora, szczególnie w takie upały. Udaru można dostać i głupoty w internecie pisać.
Opinia ta szybko została wyprostowana, po prostu tokarz, który płytę frezował to audiopartacz. Wyjaśnił to drugi forumowicz:
Ja tam panowie, kiepsko widzę takie gusła. NO, ALE CO TAKI IGNORANT JAK JA WIE, JEŚLI NIE PCHAŁ KARTONU DO ODTWARZACZA.
#heheszki #bekazpodludzi #audiovoodoo
#tonskladowy – muzyka, ciekawostki i najbardziej odpałowe akcesoria audiovoodoo.
Zapraszam również na mojego facebooka, gdzie wrcucam znacznie więcej treści.
Cena – 3800 zł
Sprawdź sam (nie oddaję za onkologa):
LINK
@Roszp: Chyba sobie żartują. Tylko japońskie pędzle z włosiem niemowlaków z pierwszego strzyżenia. Do tego farba z pigmentem ścieranym pod himalajami przez mnichów.
@Roszp: kto jest ignorant, ten jest ignorant - to nie są żadne gusła, od wielu lat wiadomo że wady nośnika wpływają znacząco na ilość błędów. Dlatego też projektanci standardu CD użyli kodowania korekcyjnego Reeda-Solomona. Co prawda nie ma matematycznej różnicy między bitem który został poprawnie odczytany a bitem poprawionym przez
@Roszp: to prawda, wtedy płyta może działać jako nóż, czyli zyskała właściwości mechaniczne XD
Jak ja ich #!$%@? nienawidzę