[Bokusz]

Sprzedawał ktoś samochód ukraincowi? Jak to wygląda, zwykła umowa sprzedaży starczy? Coś mi wspominał, że potrzebuje pieczątki od notariusza żeby mógł u siebie zarejestrować samochód, to prawda?
#motoryzacja #pytaniedoeksperta

[G.....a]

@Bokusz: normalna umowa, spisałem go z paszportu, ale adresu nie rozszyfrowalem bo nie panimaju, więc wpisałem miejsce zamieszkania Ukraina. I elo.

[aksal89]

@Grudka: trzeba było znaczki przerysować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Bokusz]

@Grudka: potrzebował tej pieczątki od notariusza? Jestem współwłaścicielem, na ojca jest samochód i jest aktualnie na wakacjach, a pewnie będzie potrzebny w razie konieczności wizyty u notariusza

[BajerOp]

@Bokusz: nie trzeba notariusza, zwykła umowa

[MamOkonaWas]

@Bokusz: ja sprzedawałem swój na zwykłą umowę sprzedaży i bez problemu wyrejestrowałem oraz zgłosiłem do ubezpieczalni

[Heady1991]

@Bokusz koniecznie wpisz dokładna godzinę na umowie i żadnego notariusza, bo typ chce upoważnienie na przekroczenie granicy na twoich blachach

[G.....a]

@Bokusz: nie było żadnego notariusza, myślę że on nawet go nie przerejestrował. Za to opowiadał że kumpel mu zamontuje głośniki z tyłu i pytał czy alusy się da założyć. Pacjentem był VW polo III sprzedane za 1400 (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[G.....a]

@Heady1991: co to za przekręt?

[Heady1991]

@Grudka będą do ciebie mandaty przychodzić pewnie i tak dalej, dlatego wpisać dokładka godzine i żadnego upoważnienia nie dawaj

[lukaschels]

@Bokusz: normalnie jak Polakowi ale musisz wpisać godzinę sprzedaży i jak najszybciej wyrejestrowac w wydziale komunikacji. Najlepiej sprzedać rano i południu zanieść kwit

[Heady1991]

@lukaschels nie wyrejestruje, co najwyżej może zgłosić zbycie pojazdu, bo tablic nie oddaje

[lukaschels]

@Heady1991: ok, masz rację moja pomyłka

[G.....a]

@Heady1991: to tak nie działa. Kiedyś dostałem mandat po kilku miesiącach od sprzedaży auta, odpisałem że już go nie posiadam, do tego kopia umowy i koniec tematu.

[Heady1991]

@Grudka: no tak, ale warto miec ta godzine spisana mimo wszystko i zadnych upowaznien nie podpisywac, bo mozna sobie syfu narobic