Wpis z mikrobloga

@Priorytetowy: No takich ofert to nie ma, panie.

@domofon: Mocne, ale nawet ulotek już nie ma w Radomiu :P

@CiociaStanislawa Też mam właśnie paru takich znajomych znajomych, ale nie jestem pewny, czy to ze względu na trud samej pracy, czy wszystkich te brudne praktyki rażą.

Swoją drogą. jakoś nie widzę ofert pracy z Playa, tylko Orange i T-Mobile. Tak, jakby na Playu nie było rotacji, bo nie trzeba wciskać kitu
@Nociom: pracowałam w cc na sprzedaży 3 miesiące - nie polecam, wciskasz ludziom gówno, wyrzuty sumienia mocno. teraz pracuję w contact center i zupełnie inaczej, odpowiadam na maile, wystawiam zgłoszenia, odbieram telefony klientów, ogólnie fajna praca :)
@Nociom: teraz czy wtedy? teraz pracuję dla impela, a wtedy osobne call center sprzedające usługi orange. ogólnie sprzedaż jest straszna, ciśnienie na podpisywanie umów, atmosfera jak w kołchozie - masz zrobić i tyle. nie dla mnie :)
@sorca: Mocne słowa z tym kołchozem. Nie mam wielkiego wyboru, więc chyba spróbuję, we wtorek mam rozmowę.

Btw. Jak wykręcałaś pierwszy numer (pewnie to dobrze pamiętasz ;d) wiedziałaś tylko co masz konkretnie mówić/sprzedać, czy musiałaś już dysponować wiedzą ogólną o ofertach Orange/konkurencji?

Z góry miałaś powiedziane, jaką umowę masz sprzedać, czy miałaś wybadać i wcisnąć cokolwiek, żeby wyrobić normę/dostać prowizję? Na ile, po prostu, jest to wszystko elastyczne?