Wpis z mikrobloga

  • 6
Według mnie internet jednak w dużym stopniu przyczynił się do jej zachowania. Internet może dawać złudne poczucie, że masz kolegów i nie jesteś samotny, a potem przychodzi moment w którym musisz wyjść do ludzi i okazuje się, że to całkiem co innego niż w komputerze i człowiek wtedy czuje jeszcze mocniej tą różnicę. Co w przypadku młodych osób może być mocnym bodźcem psychicznym.


@ciasteczkowy_otwur przestań ćpać albo daj mi to samo.
  • Odpowiedz
@James_Watt: Szkoa dziewczyny. A rodzicom należy się prokurator za przyczynienie się do śmierci córki, bo nie uszukujmy się, to nie stwory z manjkrafta ja do tego nakłoniły. Zgaduję, że albo była patola w domu, albo miała problemy psychiczne, być może związane ze szkołą, a może coś co miała od zawsze, jak schizofrenia. W każdym razie, rodzic się powinien córką interesować.
  • Odpowiedz
"Co tam w szkole? Dobrze wszystko? No to fajnie. HALYNA ZARAZ TRUDNE SPRAWY GDZIE PIWO I MIELONE?!"

Tfu na takich "rodziców" najpierw wysrają gówniaka żeby spełnić swoje zwierzęce instynkty, a potem jedyne co to dać michę i jeszcze myśleć że jest się zajebistym rodzicem.
  • Odpowiedz
Znam doskonale sytuacje jak zamykalem sie w komputerze i grach, tlumilem wscieklosci i zlosc albo przelewalem je na gry,a durni rodzice totalna wyjebka i, ze to gry mnie tak zmieniaja.
  • Odpowiedz
Ogólnie #!$%@?ą mnie ludzie, którzy szukają winnych poza sobą i grają świętych. Tak jest wygodnie, nic nie muszą robić, nie muszą myśleć.

Gdyby rodzice byli normalni to by mówili po śmierci córki coś w stylu

może zaniedbaliśmy ją, może za mało rozmawialiśmy, może za mało wspólnie spędzonego czasu


Ale nie, #!$%@?, gry, kąpóter, fatamorgana, wszystko tylko nie sami rodzice, czy często szkoła, gdzie jest gównoochrona patologii.

No i się #!$%@?łem.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
To jest ta Emi co o niej mówią ostatnio w tv? coś z Ziobro widziałem że Emi coś tam
  • Odpowiedz
@NowyTonyHawkTylkoZeRapowy pomyliłeś kolejność. W tym przypadku. Uzależnienie od gier prowadzi do zmniejszenia zainteresowania życiem realnym, ale w żadnym wypadku do samobójstwa. Jesteś tak wciągnięty w życie wirtualne, że nie zamierzasz z nim skończyć. Tutaj kolejność była odwrotna.

A przynajmniej tak kiedyś wyczytałem na mirko pod innym postem o samobójstwie gracza. W tym przypadku oderwanie od życia jest objawem a nie przyczyną.
  • Odpowiedz